Jak podaje Business Insider, firma ubezpieczeniowa PZU, w rozesłanych do swoich klientów mailach, ujawniła dane osobowe innych swoich klientów. Kilka godzin później, klienci firmy otrzymali kolejnego maila, w których ubezpieczyciel oferuje w ramach rekompensaty bon do Biedronki w wysokości 15 złotych.

- W wyniku ludzkiej pomyłki wiadomość o Pani/Pana przystąpieniu do Klubu została wysłana do wielu jawnych adresatów. Serdecznie przepraszamy za zaistniałą sytuację. W ramach przeprosin przekazujemy Pani/Panu dodatkowy benefit w postaci bonu do sklepów Biedronka w wysokości 15 zł. Dochowamy najwyższych starań, by taka sytuacja nigdy więcej nie miała miejsca.

Jak tłumaczy się firma? Ich zdaniem doszło do incydentu, za którym stoi „błąd ludzki”.

- Nieprawidłowi adresaci wiadomości zostali poproszeni o usunięcie wiadomości. Prowadzone są cykliczne szkolenia dla pracowników podnoszące ich świadomość. Prowadzony jest monitoring poczty wychodzącej poza sieć firmową oraz monitoring sieci Internet. Pracownik firmy został pouczony o niewłaściwości swojego działania. Podjęto decyzję o weryfikacji wiadomości e-mail przed ich wysłaniem do większej grupy osób – napisało PZU.

Jak się okazuje, rekompensata za ujawnienie danych osobowych, nie jest tylko niewielka, ale tak naprawdę w ogóle nią nie jest, ponieważ ubezpieczyciel wręcza go wszystkim członkom Klubu PZU Pomocni.

Portal "Życie" informuje... PRZEŁOMOWY SYSTEM PŁAC. PRACOWNICY MAJĄ DOSTĘP DO WYNAGRODZENIA JESZCZE PRZED "PIERWSZYM"