Grupa naukowców pod kierownictwem prof. Wojciecha Czechowskiego z Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk zbadała postsowiecki bunkier nuklearny w Templewie. Obiekt ten w latach 60. służył jako składowisko broni jądrowej.

Już w 2016 roku naukowcy odkryli, że w bunkrze żyją mrówki-kanibale. Główna część ich kolonii umieszczona była nad ziemią w rurze wentylacyjnej. Niektóre mrówki spadały jednak na ziemię i nie mogły już powrócić do swojego gniazda.

Naukowcy z zaskoczeniem odkryli, że ta odcięta od światła i pożywienia kolonia stale funkcjonuje.

Kolejne obserwacje tego niezwykłego zjawiska doprowadziły naukowców do przekonania, że mrówki mogą zjadać zwłoki swoich towarzyszy. Wkrótce przeprowadzono specjalne badania, które potwierdziły tę zaskakującą tezę.

Pod mikroskopem sprawdzono szczątki martwych owadów i okazało się, że są one ponadgryzane!

Temat szybko podchwyciły zagraniczne media. O niezwykłych owadach mówiono m.in. w brytyjskiej telewizji Sky News.

Artykuł dotyczący tego niecodziennego odkrycia pojawił się również na łamach międzynarodowego czasopisma naukowego "Journal of Hymenoptera Research".

Konieczne były badania DNA. NIECODZIENNE ZJAWISKO NA PODWÓRKU PEWNEJ KOBIETY. CZY Z NIEBA SPADŁ… PIES?

Jesienią to prawdziwa plaga. SPRAWDŹ, JAK POZBYĆ SIĘ BIEDRONEK Z DOMU! EKSPERCI RADZĄ

Natura nie przestaje zaskakiwać! NAUKOWCY PRZEŚWIETLILI 3,5-METROWEGO REKINA. WYNIK BADANIA ZASKOCZYŁ WSZYSTKICH!