Jak podaje "se.pl", znana polska aktorka Grażyna Wolszczak przechodzi niezwykle ciężkie chwile. Zmarł jej 91-letni ojciec, z którym nie miała szansy się pożegnać.
Ostatnie pożegnanie
Nastąpi jutro podczas uroczystości pogrzebowych. Aktorka w ostatnich chwilach życia swojego taty nie miała możliwości przy nim być. To ją zdruzgotało. Mimo faktu, że ma ogromne wsparcie w najbliższych, poprosiła fanów o kilka słów otuchy i wsparcia.
Na swoim profilu na Facebooku, aktorka Grażyna Wolszczak, w kilku słowach poprosiła fanów o duchowe wsparcie w dniu jutrzejszym, który będzie dla niej zapewne jednym z najtrudniejszych w życiu.
Myślcie o mnie jutro ciepło i czule, bo dzień mam trudny na maksa.
Facebook/Grażyna Wolszczak
Pod tym przenikliwie smutnym postem od razu posypały się komentarze pełne wsparcia i słów współczucia. Fani i znajomi nie zawiedli aktorki.
Kiedy by bliscy nie odchodzili - zawsze jest nie w porę...zawsze za wcześnie. Ludzie żyją tyle ile pamięć o nich w naszych sercach. Trzymaj się Pani Grażyno...❤ Grazynko tule ciebie do serca twój tata niech spoczywa w pokoju. Teraz mój tatuś z Pani tatusiem ciągną Anioły za skrzydła chichocząc radośnie... Proszę im na to pozwolić i trzymać się dzielnie... Oni nie zniknęli z naszego życia. Są w każdej kropli deszczu, w powiewach wiatru i ździebełku trawy, która pachnie przy koszeniu... Buziaki! Wyrazy współczucia proszę się trzymać duchem tata odszedł ale w sercu zawsze będzie ❤️
Tato
Henryk Wolszczak przyszedł na świat w 1929 roku, by w przyszłości stać się inżynierem budowlanym, oraz wiceprezesem Spółdzielni Mieszkaniowej "Bałtyk" w Gdyni.
Jak opowiedziała zrozpaczona aktorka, nie było jej dane być przy ojcu w jego ostatnich chwilach. Zmarł 13 czerwca w szpitalu, do którego nie miała wstępu przez ogłoszony przez rząd stan epidemiczny.
