Od czerwca ponownie można kupować jednorazowe bilety (za 6 i 12 złotych) u kierowców i motorniczych w pojazdach komunikacji miejskiej. Jak się okazuje, nie wszystkim się to podoba.
Przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej chcą wycofania takiej możliwości ze względów bezpieczeństwa.
Wniosek w tej sprawie trafił już do prezesa GAiT, dyrektora ZTM oraz wiceprezydenta Piotra Borawskiego odpowiedzialnego za transport publiczny w mieście.
„Dynamika przyrostu zakażeń oczywiście bardzo niepokoi naszych pracowników, wykonujących przewozy w komunikacji miejskiej w Gdańsku (...). W tej sytuacji nie możemy dalej ryzykować zdrowiem i życiem naszych kierowców i motorniczych i czekać na jakiś cud - żądamy w związku z pandemią podjęcia decyzji ws. całkowitego zaprzestania sprzedaży biletów w pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku” – można przeczytać w złożonym piśmie.
Władze miasta odpowiadają
Na razie nie wygląda na to by ten pomysł spotkał się ze zrozumieniem władz Gdańska. Choć sprzedaż karnetów w pojazdach komunikacji spadła, nadal jest istotnym źródłem wpływów finansowych, które później w dużej mierze pokrywają wynagrodzenia pracowników.
Docelowo, miasto i ZTM wyznaczyło czerwiec 2023 rok jako datę wycofania sprzedaży biletów w pojazdach.
To też może cię zainteresować: Jakie miejsca najlepiej zobaczyć w Gdańsku? Siedem atrakcji, których nie można pominąć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Zabytkowy pulpit wraca do Bazyli św. Mikołaja
O tym się mówi: Do gdańskich szkół trafiły dyspensery i płyny do dezynfekcji. Gdańska firma będzie pomagać placówkom