Historia Tomasza Komendy stanowi przykład tego, że nigdy, mimo największych przeciwności losu nie wolno się poddawać. Mężczyzna został po poszlakowym i pełnym błędów proceduralnym procesie skazany na karę 25 lat więzienia za zbrodnię, której nie popełnił. Mowa o wykorzystaniu płciowym i morderstwie na 15-latce w Sylwestra 1996 roku. W więzieniu Komenda trzykrotnie próbował odebrać sobie życie, a także był poniżany i bity przez innych więźniów. Niezasłużona odsiadka stała się dla Komendy prawdziwym horrorem.

Mężczyźnie udało się finalnie wyjść na wolność dopiero po 18 latach, gdy dzięki zeznaniom funkcjonariusza CBŚ Sąd Najwyższy zdecydował się rozpatrzyć sprawę i po ponownym śledztwie uznano, że Komenda nie jest winny czynu, za który został skazany. Wyszedł w 2018 roku, a po czasie uzyskał od państwa odszkodowanie w wysokości blisko 13 mln złotych.

Sprawa Tomasza Komendy doszła do finału. Prokuratura właśnie podjęła zaskakującą decyzję w sprawie mężczyzny. Spędził w więzieniu aż 18 lat

Jak zdradza serwis Goniec, Prokuratura Okręgowa w Łodzi od 2018 roku próbowaa ustalić, na jakim etapie pierwotnego śledztwa doszło do błędów i zaniedbań. Uznano, że śledczy i sędziowie nie zawinili, gdyż problemem były fałszywe opinie biegłych, na których oparto postepowanie. Kolejne wątki śledztwa były umarzane. Jak poinformował Onet 28 grudnia 2023 roku finalnie umorzono całe postepowanie w tej sprawie. Okazuje się, że nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej za skazanie niewinnego Komendy na 18 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Wiadomo, że umorzono wątek niedopełnienie obowiązków służbowych przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, a także niedopełnienia obowiązków przez sędziów i ławników Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Wszystkie elementy umorzono ze względu na brak znamion czynu zabronionego.

- Przyczyną umorzenia postępowania w zakresie tych czynów, które miałyby być popełnione przez prokuratorów, był fakt, że podejmując kolejne decyzje procesowe, w tym o przedstawieniu zarzutów i skierowaniu aktu oskarżenia, nie mieli oni świadomości nieprawidłowości, których dopuszczono się przy wydawaniu opinii przez biegłych. Dotyczyły one śladów uzębienia i śladów zapachowych. Należy więc uznać, że dokonana przez prokuratorów ocena materiału dowodowego - podobnie jak później przez poszczególne składy orzekające w sądach - została przeprowadzona w sposób prawidłowy i właściwy - wyjaśnił prok. Tomasz Szczepanek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Wiadomo również, że biegli wydający opinie w sprawie Komendy nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności – umorzono postepowanie w ich kwestii ze względu na brak dostatecznych dowodów na winę.

Jak informował portal "Życie News": TEGO O ELŻBIECIE DMOCH Z GRUPY DWA PLUS JEDEN NIE WIEDZIAŁ NIKT. PORUSZAJĄCE WIEŚCI O KOCHANEJ PRZEZ FANÓW WOKALISTCE TRAFIŁY DO MEDIÓW. CO SIĘ DZIEJE

Przypomnij sobie: NA ŚWIATŁO DZIENNE WYPŁYNĘŁY NIEPUBLIKOWANE NAGRANIA Z EMILIANEM KAMIŃSKIM. FANI AKTORA NIE MOGĄ POGODZIĆ SIĘ Z JEGO ODEJŚCIEM. CO POWIEDZIAŁ ARTYSTA

Portal "Życie News" pisał również: Z ŻYCIA WZIĘTE. MÓJ MĄŻ, WIDZĄC SWOJE UKOCHANE DANIE W ŚMIECIACH, POSTANOWIŁ DZIAŁAĆ. TO OSTATNI RAZ, KIEDY MOJA PRZYJACIÓŁKA BYŁA W NASZYM DOMU

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: Z ŻYCIA WZIĘTE. KIEDY ZABIERAŁAM MAMĘ DO SIEBIE, NIE MOGŁEM POWSTRZYMAĆ ŁEZ, WIDZĄC, JAK ŻEGNAŁA SIĘ Z WIOSKĄ, W KTÓREJ MIESZKAŁA PRZEZ CAŁE ŻYCIE