Na światło dzienne wypłynęły niepublikowane nagrania z Emilianem Kamińskim. Fani aktora nie mogą pogodzić się z jego odejściem. Co powiedział artysta. Zycie

Mimo postępującej choroby Emilian Kamiński postanowił pozostać do końca niezwykle aktywny zawodowo i nie wyobrażał sobie odpuścić. Można było oglądać go w kolejnych odcinkach „M jak Miłość” i prowadził założony przez siebie wiele lat temu teatr Kamienica. Jak doskonale pamiętają fani Kamińskiego, aktor debiutował na deskach Teatru na Woli w reżyserowanym przez Tadeusza Łomnickiego „Pierwszym dniu wolności”, a w jego dorobku znalazła się ponad setka ról filmowych, teatralnych, serialowych a nawet musicalowych.

Kamiński zmarł w wieku 70 lat 26 grudnia 2022 roku po długiej i trudnej walce z chorobą. Pogrzeb miał miejsce 4 stycznia na Powązkach Wojskowych w Warszawie, a w ostatniej drodze aktorowi towarzyszyły tłumy. Podczas ceremonii ukochanego pana pożegnał nawet pies aktora, którego niosła w ramionach żona artysty, Justyna Sieńczyłło.

Na światło dzienne wypłynęły niepublikowane nagrania z Emilianem Kamińskim. Fani aktora nie mogą pogodzić się z jego odejściem. Co powiedział artysta

Okazuje się, że w rok po śmierci artysty pracownikom Teatru Kamienica udało się dotrzeć do nieznanego do tej pory nagrania z Emilianem Kamińskim. Okazuje się, że to poruszająca świąteczna piosenka, która trafiła na YouTube. W filmie znalazły się archiwalne zdjęcia z teatru, a także bardziej prywatne ujęcia z rodziną – żoną i synami.

Przedstawiamy niepublikowaną piosenkę świąteczną w wykonaniu Emiliana Kamińskiego. Niestety nie posiadamy żadnych informacji na temat pozostałych wykonawców oraz autorów. Będziemy wdzięczni za pomoc w ich identyfikacji – czytamy w opisie nagrania.