Jak przypomina portal "Pomponik", w marcu ubiegłego roku Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili rozstanie. Para rozwiodła się po 17 wspólnie spędzonych latach. Choć byli małżonkowie nie mają zbytniej ochoty się widywać, wciąż łączą ich dzieci. Eks partnerzy zdecydowali się na opiekę naprzemienną. Kiedy tylko mogą, unikają się. Tak było też na rozpoczęciu roku szkolnego.
Razem, a jednak osobno
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, choć nie są już razem, wciąż łączą ich dzieci. Byli partnerzy starają się, żeby ich rozstanie i negatywne emocje z tym związane, nie odbiły się na ich pociechach. Nie jest jednak tajemnicą, że eks małżonkowie nie chcą się ze sobą widywać i unikają wszelkich spotkań, jeśli to jest możliwe.
"Wymiana następuje u nas w szkole. Mamy tak, że tydzień każdego rodzica kończy się i zaczyna w szkole. Uważam, że to jest najzdrowsze, bo po co sobie dorzucać emocji? I tak czasem musimy się widywać na wywiadówkach" - zdradził Hakiel w rozmowie z "Wprost".
Tym razem się udało
W ubiegłym roku na rozpoczęciu roku Helenki obecni byli oboje jej rodzice. W tym roku tylko Cichopek towarzyszyła Helence. Z tatą dziewczynka zobaczyła się po zakończeniu uroczystości. Dzięki temu rozwiązaniu oboje mogli być obecni w tym ważnym dla dziewczynki dniu i uniknęli spotkania.
Takiego spotkania Hakielowi i Cichopek nie udało się uniknąć przy okazji komunii świętej Helenki. Wtedy spotkali się w kościele. Zdobyli się nawet na zrobienie wspólnego zdjęcia z córką. Tym razem udało im się jednak uniknąć krępującej sytuacji.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Internauta nakazał Andrzejowi Piasecznemu przeprosić Polaków. Poszło o Rafała Brzozowskiego. Piasek nie zostawił tego bez komentarza
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wojciech Glanc ostrzega przed zbliżającą się zimą. "Czuję, jak gazety krzyczą, że nawiedziło nas zjawisko, które jeszcze nigdy nie wystąpiło"
O tym się mówi: Jedna z celebrytek ujawnia prawdę na temat Marcina Hakiela. Nie jest tak, jak wiele osób do tej pory sądziło