Jak przypomina portal "Wirtualna Polska", programy rejestrowane na żywo rządzą się nieco innymi prawami niż te rejestrowane z wyprzedzeniem. Nie trudno tu o wpadkę, a kiedy do niej dochodzi, nie da jej się po prostu wyciąć i nagrać jeszcze raz. Po raz kolejny przekonali się o tym prowadzący "Dzień dobry TVN". W niedzielnym odcinku jeden z gości pozwolił sobie na niewybredny żart. Poznajcie szczegóły!

Wpadka w "Dzień dobry TVN"

W niedzielnym wydaniu programu "Dzień dobry TVN" na kanapie zasiedli Piotr Trojan i Bartosz Gelner, którzy mówili o trzeciej odsłonie serialu "Szadź", w którym główną rolę grają Maciej Stuhr i Aleksandra Popławska. Po trwającej 10 minut rozmowie na temat produkcji Damian Michałowski poprosił aktorów, aby ci zaprosili widzów na premierowy odcinek nowego sezonu.

W tym momencie doszło do wpadki. "Zapraszamy widzów TVN na trzeci sezon serialu "Szadź", dzisiaj..." - zaczął Piotr Trojan, do którego dołączył Bartosz Gelner. Jego słowa sprawiły, że Damian Michałowski aż złapał się za głowę. Co powiedział aktor?

"Dzisiaj o 21:35, prawie 21:37. Tuż przed szkołą. Aby mieć czarne myśli w stosunku do edukacji" - padło z ust Gelnera.

Dariusz Michałowski, Bartosz Gelner/dziedobrytvn.pl
Dariusz Michałowski, Bartosz Gelner/dziedobrytvn.pl
Dariusz Michałowski, Bartosz Gelner/dziedobrytvn.pl

To wzbudziło największe kontrowersje

Wielu dopatrzyło się w wypowiedzi Bartosza Gelnera nawiązania do godziny śmierci papieża Jana Pawła II. Strona "Slang" wskazuje, że jest to pewnego rodzaju kod, za pomocą którego osoby go używające wyśmiewają papieża oraz kult, jakim otoczona jest jego postać w naszym kraju. Wskazują na kontrowersje związane z pontyfikatem Karola Wojtyły.

Myślicie, że w wypowiedzi Gelnera chodziło właśnie o to? A może doszukaliście się zupełnie innych aluzji?

To też może cię zainteresować: Internauta nakazał Andrzejowi Piasecznemu przeprosić Polaków. Poszło o Rafała Brzozowskiego. Piasek nie zostawił tego bez komentarza

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej z programu "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitala. Na miejsce wezwano również policję

O tym się mówi: Jedna z celebrytek ujawnia prawdę na temat Marcina Hakiela. Nie jest tak, jak wiele osób do tej pory sądziło