Jak przypomina portal "Pomponik", ostatni rok nie należał do najłatwiejszych dla Tomasza Lisa. Dziennikarz nie tylko stracił pracę redaktora naczelnego w "Newsweek Polska" i mierzył się z poważnymi oskarżeniami, ale także doświadczył poważnych problemów ze zdrowiem. Dzięki wysiłkom lekarzy wraca do pełni sił. Kiedy najgorsze jest już za nim, Tomasz Lis zdecydował się pokazać zdjęcia ze szpitala.
Zwolenienie i skandal
Pod koniec maja 2022 roku media obiegła informacja o zwolnieniu Tomasza Lisa z "Newsweek Polska", gdzie przez dekadę zajmował stanowisko redaktora naczelnego. Jego odejście odbyło się w atmosferze skandalu. Pojawiły się poważne oskarżenia o to, że Lis stosował wobec swoich podwładnych mobbing.
W artykule "Wirtualnej Polski" część współpracowników Lisa skarżyła się na wyśmiewanie przez naczelnego, poniżaniu, a także seksistowskich komentarzach, jakie miał do nich kierować. Lis stanowczo zaprzeczał tym zarzutom. Problemy zawodowe nie były jedynymi, z jakimi musiał się zmierzyć dziennikarz.
Czwarty udar i problemy z sercem
W październiku Tomasz Lis przeszedł czwarty udar. Doszło do niego kilka dni po chicagowskim maratonie, w którym dziennikarz brał udział. "Miałem udar. Jestem na erce udarowej jednego z warszawskich szpitali. Podobno już żyję, choć w nocy nie było to takiej pewne. Co dalej zdecydują lekarze. Wszystkich pozdrawiam" - pisał wówczas w mediach społecznościowych.
Przy okazji pożegnania Starego Roku Lis zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Dodał też nagranie zrobione w karetce pogotowia. Na szczęście wygląda na to, że Lis dochodzi do siebie, w czym pomaga mu nowy członek rodziny - pies Luter.
Myślicie, że rok 2023 będzie dla Tomasza Lisa bardziej łaskawy?
To też może cię zainteresować: Meghan Markle znów na ustach wszystkich. To, co powiedziała, nie ujdzie żonie księcia Harry'ego na sucho. Kpiące słowa o królowej Elżbiecie II
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nie milkną echa sylwestrowego koncertu zorganizowanego przez TVP. O wpadce Zenka Martyniuka mówią wszyscy
O tym się mówi: Organizatorzy Sylwestra Marzeń podpadli mieszkańcom Zakopanego. W sprawę zaangażowano funkcjonariuszy policji. Co dokładnie się wydarzyło