Gdy ponure wieści o samobójczej śmierci Krzysztofa Pachuckiego z programu “Rolnik szuka żony” zostały potwierdzone, Polska nie mogła wyjść z szoku. Media społecznościowe zapełniły się artykułami na temat tragedii 56-latka. Jak donosi Super Express, mężczyzna odebrał sobie życie, wieszając się w budynku obory.

Co skłoniło Krzysztofa do tak nieodwracalnej w skutkach decyzji

Choć trwały poszukiwania mężczyzny, to ukochana żona Bogusia odkryła ciało męża. Ciężko jest sobie wyobrazić, jak ogromną traumę musi przechodzić osoba znajdująca współmałżonka w tak ponurej i mrocznej sytuacji. Według relacji świadków, zrozpaczona wdowa wciąż przebywa na gospodarstwie Krzysztofa, nie opuszczając domu.

Według medialnych ustaleń Krzysztof od pewnego czasu cierpiał na depresję. Należy się zastanowić, jakie wydarzenia popchnęły do samobójstwa mężczyznę, który ożenił się stosunkowo niedawno, a podczas udzielanych wspólnie wywiadów małżonkowie deklarowali, jak wspaniałe mają plany na przyszłość.

Poszukiwały go trzy radiowozy i straż pożarna. Funkcjonariusze przeczesywali całą okolicę. Ostatecznie to Bogusia znalazła ciało Krzysztofa, który powiesił się w oborze. Jeden z sąsiadów odciął sznur, na którym wisiał Krzysztof - usłyszeli od miejscowych dziennikarze Super Expressu.

Według statystyk, w Ameryce najwięcej samobójstw wśród mężczyzn w wieku przedemerytalnym i emerytalnym miało miejsce w czasie ogłoszenia przez rząd kryzysu, który doprowadził do ruiny i skrajnego ubóstwa wielu obywateli.

O tym się mówi: Miesiąc, w którym przychodzimy na świat, ma wpływ na nasz charakter. Numerolodzy wszystko sprawdzili

Zerknij: Ważna wiadomość dotycząca zmian w regulacjach zasad pochówków. To może zaskoczyć wielu Polaków