Tymczasem w Pomponiku czytamy, że jeden z ekspertów zajmujących się modą w dość niewybredny sposób porównał Anitę Werner do osoby ubranej w coś bardzo obrzydliwego.
Jak fartuch rzeźnika?
Jedna z najbardziej znanych postaci "Faktów" emitowanych przez telewizję TVN Anita Werner zapewne od samego rana czyta o sobie artykuły i nie może wyjść z podziwu, że na temat jednej bluzki można napisać aż tyle niepochlebnych zdań w różnych konfiguracjach, znaczących dokładnie to samo.
Wyświetl ten post na Instagramie
Daniel Jacob Dali parający się modą, w mało wyszukanych słowach skomentował, bluzkę dziennikarki twierdząc, że- Wybór bluzki Anity Werner przejdzie do historii początku 2022 roku. Wzór i połączenie koloru dawały fatalny efekt oczopląsu dla widzów programu "Fakty". Kiedy nie było emisji programu w latach 90., stacje emitowały pasma kolorów bez obrazu i to jedyne porównanie występu Anity, jakie przychodzi mi teraz na myśl. Nic nie było widać, tylko ten fatalny dobór bluzki, która może kojarzyć się z krwią na desce do krojenia mięsa lub na fartuchu rzeźnika.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nie ulega wątpliwości, że wielokrotnie prezenterzy dziennikarze stylizowanie są przed wejściem na wizję przez telewizyjnych ekspertów. Z drugiej zaś strony wielokrotnie widzieliśmy celebrytki idące przez miasto w pięknej, kwiecistej sukience, w której potem widzowie widzieli ją na szklanym ekranie w programie na żywo. Czy dziwacznie czerwona bluzka należy do Anity Werner?
Najwyraźniej opinia jednej z najlepiej ubranych prezenterek przeszła już do historii.
O tym się mówi: GIF podjął decyzję o wycofaniu popularnego środka leczniczego. Spożycie go może mieć groźne konsekwencje.
Zerknij tutaj: Eksperci nie mają dla Polaków dobrych wiadomości. Polską osiągnęła jeden z najgorszych wyników na świecie. O co dokładnie chodzi