Lasy Państwowe ostrzegają grzybiarzy i spacerowiczów za pośrednictwem mediów społecznościowych przed latającymi kleszczami. To pasożyty, które mogą być groźne dla zwierząt i ludzi.
Latające kleszcze, czyli strzyżaki jelenie, są gatunkiem owadów z rodziny narzępikowatych. Lasy Państwowe ostrzegają przed nimi na swoim Facebookowym profilu.
„Małe toto, szybkie i twarde. Normalnie ściśnięcie między palcami często jest niewystarczające. Bąble po ich ugryzieniach często bardzo długo się goją” – opisują.
Latające kleszcze można spotkać na obszarach o klimacie umiarkowanym w Europie, północnych Chinach oraz na Syberii.
Strzyżaki jelenie są brunatne, mają szeroką głowę i małe oczy oraz gęsto oszczeciniony tułów. Mogą osiągać długość od 5 do 6 mm, a ich skrzydła są długie na 5,5-6 mm każde. Odrzucają skrzydła, gdy znajdą żywiciela.
Strzyżaki żywią się krwią ofiar. Ich najczęstszymi żywicielami są sarny, jelenie oraz łosie.
Ugryzienie latającego kleszcza może być na początku niezauważalne, lecz potrafi być dotkliwe, może także wywołać reakcję alergiczną.
Grudka, która pojawia się po ukąszeniu, jest swędząca i choć zwykle znika po 2-3 tygodniach, to czasem potrafi się utrzymywać nawet przez rok!
Zdarzają się przypadki, gdy po pewnym czasie od ukąszenia następuje wtórna reakcja alergiczna, która powoduje rumieniowe, silnie swędzące zmiany skóry, utrzymujące się nawet kilka miesięcy.
Sprawdź także: WYBRAŁ SIĘ NA GRZYBY DO LASU… ZNALAZŁ COŚ ZNACZNIE CENNIEJSZEGO!
Redakcja poleca: EDYTA GÓRNIAK NIEUSTANNIE BŁYSZCZY. JEJ OSTATNIA ZJAWISKOWA KREACJA ZACHWYCIŁA INTERNAUTÓW!
Źródło: „wiadomosci.radiozet.pl”