Śledź jest jednym z najważniejszych produktów, które znajdujemy na świątecznym stole. Występuje on w rożnej postaci. Serwujemy śledzie w oleju, w śmietanie czy jako dodatek różnych sałatek. Oprócz walorów smakowych, śledź może zaserwować nam coś jeszcze.

Pasożyty w śledziach

Jak podaje Wirtualna Polska, w rybach, a szczególnie w śledziach, żyje wiele pasożytów. Zdaniem dr Katarzyny Nadolnej–Ałtyn z Morskiego Instytutu Rybackiego PIB w Gdyni, aby pozbyć się nieproszonych gości, należy poddać rybę obróbce termicznej.

Sam proces przygotowania ryb do sprzedaży, czyli ich patroszenie eliminuje pasożyty żyjące w układzie pokarmowym. Poza tym procedury europejskie wymagają, żeby ryby, które trafiają do sprzedaży, były poddane obróbce termicznej. Żeby pozbyć się nicieni należy ryby mrozić przez 24 h w temperaturze minus 20 stopni

Jednym z największych kłamstw, jakimi karmią nas sprzedawcy jest to, że śledź był poddany obróbce termicznej. W jaki sposób możemy to sprawdzić? Odpowiedz na to pytanie zdradziła nam dr Nadolna-Ałtyn.

Na pewno trzeba się im przyjrzeć, a przed przygotowaniem potrawy na stół ryby należy zamrozić lub poddać wysokiej temperaturze np. usmażyć. Solenie i marynowanie nie zabiją niektórych nicieni. Trzeba pamiętać, że pasożyty preferują określone organy ryby, co oznacza, że np. tasiemce bytują jedynie w przewodzie pokarmowym, który jest usuwany podczas patroszenia, jednak nicienie mogą migrować do mięśni, czyli mogą znaleźć się w filecie.

Co w momencie, kiedy okaże się, że śledź, którego spożyliśmy miał pasożyty?

Zarażenie pasożytami zazwyczaj przebiega bezobjawowo. Jednym z pierwszych symptomów, świadczących o tym, że w organizmie coś się dzieje, jest gorączka. Co więc robić? W pierwszej kolejności powinniśmy udać się do lekarza, jeżeli okaże się, że doszło do zarażenia, najważniejszy będzie czas reakcji. Środowisko, jakie stwarza układ pokarmowy człowieka, okazuje się być świetnym miejscem do rozmnazania się pasożytów.

Magda Gessler radzi, nie warto kupować śledzia w Polsce

Głos w tej sprawie zabrała także najpopularniejsza polska restauratorka Magda Gessler. Jej zdaniem, śledzie, jaki znajdujemy na polkach sklepów są dla naszego zdrowia ogromnym zagrożeniem.

"Każdy czeka na tego idealnego śledzia, a ostatnio są same porażki, ponieważ śledzie, które kupujemy, zazwyczaj są z kubełka, gdzie jest woda lekko osolona, a śledź jest prawie że surową rybą. Już nie mówię o ilości tasiemca lub jaj tasiemca, która się znajduję w tychże śledziach, bo jest to ogromne zagrożenie dla naszego zdrowia"

Jak sama twierdzi, w Polsce ciężko jest kupić śledzia, który jest świeży i zdrowy, a przede wszystkim nie zagraża naszemu zdrowiu. Aby mieć pewność, że śledź, którego spożywamy nie przysporzy nam kłopotów, warto udać się po niego do naszych sąsiadów z zachodu.

Przypomnij sobie o… PODANO PRAWDZIWY POWÓD ZWYCIĘSTWA VIKI GABOR. UJAWNIŁ TO SAM PREZES TVP

Jak informowal portal Zycie: SZYKUJE SIĘ WIELKI POWRÓT JAROSŁAWA KRETA DO TELEWIZJI. W JAKIEJ ROLI ZOBACZYMY DZIENNIKARZA

Portal Zycie pisal równiez o… NIESPODZIEWANY POMYSŁ. POLACY PÓJDĄ NA EMERYTURĘ O 7 LAT SZYBCIEJ