O godzinie 18:04 nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, a chwilę później dzwony Bazyliki Świętego Piotra obwieściły całemu światu długo wyczekiwaną wiadomość: Kościół katolicki ma nowego papieża. 267. następcą św. Piotra został kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV.
Decyzję ogłosił z loggii Bazyliki św. Piotra kardynał protodiakon Dominique Mamberti, wypowiadając tradycyjną formułę:
„Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam!”
(Ogłaszam wam wielką radość: mamy papieża!)
Wybór imienia Leon XIV to nawiązanie do tradycji silnego przywództwa, odwołujące się do wielkich papieży minionych wieków. Ostatnim papieżem o tym imieniu był Leon XIII (pontyfikat 1878–1903), znany z otwartości na sprawy społeczne i nowoczesnej nauki społecznej Kościoła.
Kardynał Robert Prevost – dotychczas prefekt Dykasterii ds. Biskupów – jest Amerykaninem, augustianinem i doktorem teologii, cenionym za rozwagę, zdolności mediacyjne i doświadczenie duszpasterskie zarówno w USA, jak i w Ameryce Łacińskiej.
W momencie, gdy biały dym zaczął wydobywać się z komina Kaplicy Sykstyńskiej, a dźwięk dzwonów rozbrzmiał nad Watykanem, na Placu Świętego Piotra rozległy się oklaski i okrzyki radości. Tysiące wiernych z całego świata, którzy od rana gromadzili się w napięciu, przyjęli wiadomość z entuzjazmem i wzruszeniem.
To było jedno z tych wydarzeń, które łączą ponad granicami i językami – moment duchowej wspólnoty, której centrum po raz kolejny stało się serce katolickiego świata.
Konklawe rozpoczęło się 7 maja, w środę, z udziałem 133 kardynałów elektorów z 71 krajów, w tym czterech z Polski. Po pierwszym dniu bez rozstrzygnięcia, drugiego dnia, w czwartkowe popołudnie, podczas kolejnego głosowania osiągnięto wymagane dwie trzecie głosów. Nowy papież przyjął wybór w tzw. „Pokoju Łez”, po czym został poproszony o wybranie imienia papieskiego i przebrany w białe szaty pontyfikalne.
Pontyfikat Leona XIV rozpoczyna się w czasach wielu wyzwań: globalnych konfliktów, kryzysów społecznych, zmian kulturowych i technologicznych. Nowy papież będzie musiał zmierzyć się z pytaniami o reformę struktur Kościoła, głos młodego pokolenia, jedność w różnorodności oraz odnowę duszpasterską.
Jego pierwsze wystąpienie i błogosławieństwo Urbi et Orbi, które wkrótce nastąpi, zostanie uważnie wysłuchane przez wiernych i obserwatorów z całego świata.
Dziś jednak Watykan rozbrzmiewa radością. Habemus Papam – Leon XIV obejmuje stery Kościoła katolickiego, a wierni na nowo składają swoje nadzieje w jego słowach, gestach i modlitwie.
To też może cię zainteresować: Wybrano nowego papieża. Nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rodzina przekazała szczegóły pogrzebu Tomasza Jakubiaka. Ostatnia wola zmarłego porusza