W sobotni wieczór na trasie z Kielc do Opatowa miał miejsce śmiertelny w skutkach wypadek busa, którego kierowca zjechał z drogi z niewiadomych przyczyn.
65-latek zginął na miejscu, natomiast 14 młodych zawodników klubu MZKS Alit 1980 Ożarów odniosło obrażenia.
Bohaterski czyn przypłacił życiem
Juniorzy byli w drodze powrotnej ze spotkania ligowego z Koroną Kielce. 65-letni kierowca zjechał nagle z drogi i uderzył w znajdujące się na poboczu drzewo. Służby ratunkowe po przyjeździe na miejsce stwierdził, że uderzenie było tak silne, że bus znalazł się na boku.
Na pokładzie znajdowało się w sumie 19 osób, z których kierowca zginął na miejscu, czternastu juniorów podniosło rany, natomiast 43-letni trener Damian Jędrzejewski – jak donosi Goniec – zmarł w szpitalu. Ocalił siedemnaście istnień.
Niestety Życia 43 letniego Trenera nie udało się uratować Zmarł w Szpitalu... Tragiczny wypadk który rozegrał w Miejscowości Lechów DK 74 Kielce - Opatów którym podróżowały Dzieci z drużyny Piłkarskiej Alit Ożarów z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi przewrócił się a następnie zatrzymał się na drzewie... Na Miejscu Zginął 65 letni kierowca Busem podróżowało 19 osób, , 17 osób odniosło obrażenia. Na miejscu lądowały cztery śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trener zawodników w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, pomocy medycznej wymagali także ranni piłkarze.- czytamy w mediach społecznościowych "Na Drodze Świętokrzyskie.
Według medialnych doniesień mężczyzna, widząc zły stan kierowcy, przejął kierownicę i usiłował ustabilizować pojazd. W mediach społecznościowych pojawiły się smutne doniesienia o śmierci 43-letniego trenera.
Zerknij: Smutne wieści ze świata sztuki. Odszedł wybitny artysta
Nie przegap: Doświadczyła wizyty po drugiej stronie. Jej historia o tym, co zobaczyła porusza