Prezenter ma jasno określone sympatie polityczne, które swego czasu przegnały go z Telewizji Polskiej. Teraz gdy znowu zagościł na antenie TVP, w mocnych słowach wypowiedział się na temat Tadeusza Rydzyka.

"Diabeł, co na mszę dzwoni"

Wiele wskazuje na to, że Maciej Orłoś od czasu do czasu interesuje się tym, co dzieje się w Telewizji Trwam i w Radiu Maryja. Jak donosi Goniec, ostatnimi czasy w Radiu Maryja Tadeusz Rydzyk zdecydował się na skierowanie kilku słów do obecnego premiera, Donalda Tuska.

Jak się okazało, Rydzykowi chodzi o pieniądze, o które ubiegał się w ramach dotacji z publicznych środków, lecz usilne sugestie dotowania Radia Maryja nie odniosły skutku.

W swoim apelu do Donalda Tuska nawiązał do częstych wypowiedzi premiera i jego kolegów z partii, wedle których Tadeusz Rydzyk otrzymywać miał ogromne pieniądze od poprzedniego rządu.

Założyciel Radia Maryja stanowczo zaprzeczył tym słowom i stwierdził, że jest to wprowadzanie w błąd swoich politycznych zwolenników. Dziennikarz Maciej Orłoś postanowił odnieść się do tematów poruszonych na antenie Radia Maryja. Gwiazda Teleexpressu ma na ten temat konkretną opinię.

Dziennikarz uważa, że Tadeusz Rydzyk z pełną świadomością oszczędnie operuje prawdą, a do jego kieszeni pośrednio trafiały ogromne sumy, gdy u władzy była inna grupa polityczna. Przypomniał, że ogromne dotacje otrzymywała Fundacja założona przez Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis, która wedle słów dziennikarza zgarniać miała około 400 milionów złotych w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy.

Kwota wspomniana przez Macieja Orłosia miała dotyczyć różnych projektów z Funduszu Patriotycznego, Lasów Państwowych lub półek Skarbu Państwa. Orłoś nawiązał też do dekalogu katolickiego i przytoczył wymóg niewypowiadania fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

- [...] Ktoś, kto manipuluje własnymi słuchaczami i widzami, powołuje się na dekalog i ósme przykazanie... Ktoś, kto kłamie od lat w celu pozyskania korzyści finansowych od pewnej grupy politycznej, zarzuca innym kłamstwo. Obrona przez atak to mało powiedziane — grzmiał dziennikarz.

W stronę Tadeusza Rydzyka poleciały zarzuty wielokrotnych kłamstw i manipulacji mających na celu pozyskanie osobistych korzyści. Ostre słowa dziennikarza nie umknęły uwadze opinii publicznej.


źródło: YouTube/Maciej Orłoś

Zerknij: Poważny zwrot akcji w życiu zawodowym "Kurzopków". Co zaproponował Polsat Kasi Cichopek i Maćkowi Kurzajewskiemu

O tym się mówi: Co powoduje, że ogórki są puste w środku? Najważniejsze powody i jak ich unikać