Jak podaje portal „Interia”, w ostatni wtorek Watykan poinformował o ważnych zmianach w pochówku. Stolica Apostolska dopuszcza możliwość przechowywania części prochów skremowanych zmarłych poza tradycyjnymi miejscami pochówki. Do tej pory Watykan stał na stanowisku, że prochy muszą spoczywać „w miejscu świętym”, jak kościoły, czy cmentarze.

Ważny komunikat Watykanu w sprawie pochówku zmarłych

W miniony wtorek Watykańska Dykasteria Nauki Wiary wydała komunikat, w którym poinformowała o zmianie, jaka zaszła w stanowisku prezentowanym przez Stolicę Apostolską w kontekście pochówku osób zmarłych. Zmiany objęły kwestie dotyczące pochówku zmarłych, których ciała po śmierci zostały poddane kremacji.

Watykan dopuścił, żeby bliscy osoby zmarłej mogli poprosić „o minimalną część prochów ich krewnego do przechowywania w miejscu ważnym dla historii zmarłej osoby". Co ważne, dotychczasowe wytyczne wydane w 2016 roku takiej możliwości nie dopuszczały. Jasno wskazywano, że prochy mogą spoczywać wyłącznie w „miejscach świętych”.

Poprzednie regulacje w tym zakresie nie pozwalały na przechowywanie ich w domu, czy rozdzielanie ich między członków rodziny.

Urna, ostatnie pożegnanie/YouTube @Telewizja Ponidzie
Urna, ostatnie pożegnanie/YouTube @Telewizja Ponidzie
Urna, ostatnie pożegnanie/YouTube @Telewizja Ponidzie

To nadal pozostało niezmienione

Regulacje z 2016 roku nie pozwalały również na rozrzucanie prochów osoby zmarłej w miejscu, które ona lub jej bliscy wybiorą. Te wytyczne nie uległy zmianie również teraz. Watykan ostrzega, że osobom, które żądają rozrzucenia prochów, można odmówić pochówku chrześcijańskiego.

Wtorkową zmianę w zasadach pochówku osób skremowanych zatwierdził papież Franciszek. Zmiany są odpowiedzią na pytanie, jakie w tym zakresie postawił przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, kardynała Matteo Zuppiego.

Papież Franciszek/YouTube @naTemat.pl
Papież Franciszek/YouTube @naTemat.pl
Papież Franciszek/YouTube @naTemat.pl

Warto przypomnieć, że przez wieki władze kościelne nie dopuszczały kremacji. Ta forma pochówku miała bowiem stać w sprzeczności z nauką Kościoła katolickiego o zmartwychwstania ciała na sądzie ostatecznym. Zakaz został zniesiony w 1963 roku, choć w dalszym ciągu nie brakuje przedstawicieli duchowieństwa, którzy pozostają, co do tej formy pochówku krytyczni, czy sceptyczni.

Co sądzicie o tych zmianach?

To też może cię zainteresować: Krzysztof Jackowski z niepokojem patrzy w przyszłość. Jasnowidz z Człuchowa otwarcie przyznaje "boję się"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: W Sejmie nie brakowało emocji. W ruch poszły także ręce, co uchwyciły kamery. Wszystko w obecności prezydenta Andrzeja Dudy

O tym się mówi: Michał Wiśniewski wraca do Polski. Muzyk pozwolił sobie na kilka wyjątkowo gorzkich słów. "Najgorsze państwo, w jakim przyszło mi żyć"