Jak przypomina portal "Super Express", w maju tego roku Beata Kozidrak została ukarana za swój pijacki rajd karą 70 tys. zł grzywny oraz 5-letnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Prokuratura uznała jednak, że wyrok ten jest zbyt łagodny i odwołała się od niego. Rozprawa apelacyjna zaplanowana jest na poniedziałek 8 sierpnia.
Beata Kozidrak znów przed sądem
Po tym, jak we wrześniu ubiegłego roku Beata Kozidrak została złapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, przyszło jej się mierzyć z wieloma dość przykrymi konsekwencjami jej uczynku. Kiedy tylko sprawa ujrzała światło dzienne, na piosenkarkę posypała się lawina krytyki, a kolejni reklamodawcy zaczęli wycofywać się z kontraktów.
Co oczywiste, wokalistka Bajmu musiała się liczyć także z konsekwencjami prawnymi. W wyroku, jaki zapadł 4 maja, Kozidrak została ukarana karą 70 tys. zł grzywny oraz 5-letnim zakazem prowadzenia samochodu.
Sędzia wydający wówczas wyrok, jako okoliczności łagodzące przyjął nie tylko to, że Beata Kozidrak została złapana na podobnym czynie po raz pierwszy, ale także wskazywał na jej ogromny "dorobek artystyczny". Prokuratura, podobnie jak część internautów, uznała wyrok za zbyt łagodny i złożyła do niego apelację.
Sprawa będzie ponownie rozpatrywana w poniedziałek 8 sierpnia. Prokuratura domaga się, aby poza karą finansową, wokalistka nie mogła kierować samochodem przez okres 7. lat i aby wykonywała prace społeczne przez 30 godzin w miesiącu.
Myślicie, że tym razem sąd przychyli się do wniosku prokuratury i znacznie surowiej ukarze Beatę Kozidrak?
To też może cię zainteresować: Fotografia Joanny Moro robi w sieci prawdziwy szał. Nie wywołała jednak takiej reakcji, jakiej spodziewała się autorka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Bardzo ważny symbol na metkach naszych ubrań. Wiele osób w ogóle nie zwracać na niego uwagi. To wielki błąd, jeśli suszymy odzież w suszarce bębnowej
O tym się mówi: Niepkojące doniesienia o stanie Lecha Wałęsy obiegły media. Były prezydent trafił do szpitala. Jaki jest jego stan