Adam Niedzielski w wywiadzie opowiedział o tym, co rząd planuje w związku z ogłoszonym rozprzestrzenianiem się w Polsce wariantem Delta. Media wciąż donoszą o przypadkach zakażeń, a przed nami konferencja prasowa zwołana przez Mateusza Morawieckiego, któremu towarzyszyć mają Adam Niedzielski i Michał Dworczyk.
Plan rządu na wprowadzenie ograniczeń dla pięciu regionów Polski
Rządowe media wciąż ogłaszają panoszenie sie po naszym kraju wariantu Delta koronawirusa. Rządzący kontynuują snucie planów związanych z obostrzeniami w pięciu regionach kraju, co oznaczać może ponowną regionalizację Polski i tym samym podział na strefy mniej i bardziej zagrożone obostrzeniami.
Nie ulega wątpliwości, że spadająca drastycznie ilość osób zamierzających przyjąć przeznaczone im dawki zalecanych przez rząd preparatów, skłania rząd do podjęcia kolejnych kroków mających na celu zmianę tej sytuacji. W związku z czym, media każdego dnia informują obywateli o konsekwencjach, jakie grożą regionom, w którym odsetek osób zaszczepionych jest najmniejszy. Minister zdrowia Adam Niedzielski opowiedział zatem w wywiadzie na temat planów obostrzeń, jakie czekają w najbliższym czasie województwa warmińsko-mazurskie, lubelskie, podlaskie, podkarpackie, świętokrzyskie.
Zdradził także konkrety związane z datą ogłoszenia wzrostu zakażeń w Polsce - Spodziewamy się, że w połowie sierpnia nastąpi pewne przyspieszenie zakażeń. Najbardziej czarny scenariusz mówi, że będziemy mieli 15 tys. zakażeń dziennie na koniec września lub na początku października. Te optymistyczne mówią o tysiącu, czyli o braku wyraźnej fali. To, który scenariusz się ziści, będzie zależało od tego, ile osób zostanie zaszczepionych.
Te dane pokazują, jak bardzo resort zdrowia troszczy się o jak najwyższe statystyki rządowego narodowego programu szczepień, który ogłoszono w kraju jednym z najwyższych priorytetów.
Co o tym sądzicie?
Czy Polskę czeka ponowna regionalizacja?
O tym się mówi: Dobre wieści płyną od Agnieszki Kaczorowskiej. Przy porodzie jej mąż stanął na wysokości zadania. Znamy płeć i imię drugiego dziecka