Od 22 października w Polsce trwają protesty w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego w kwestii uznania za niezgodne z Konstytucją przerywania ciąży w przypadku ciężkich i nieodwracalnych uszkodzeń płodu i wad letalnych.

Na ulice polskich miast wyszły tysiące Polek, lecz ta sprawa wyraźnie podzieliła społeczeństwo, również wewnątrz rodzin.

W tym trudnym dla Polski czasie Pola i Iga Lis, córki Tomasza Lisa i Kingi Rusin, postanowiły mocno wesprzeć swoim udziałem protesty kobiet i przeciwników zaostrzenia prawa.

Obie młode kobiety wyszły na ulicę, aby okazać poparcie dla postulatów Strajku Kobiet. Tomasz Lis jest dumny z postawy córek, lecz ostatnio niesamowicie zdenerwowała go wypowiedź Przemysława Czarnka, obecnego ministra edukacji i nauki. Dziennikarz wpadł w szał!

Tomasz Lis stanął w obronie swoich ukochanych córek. Nie chce pozwolić, aby stała się im krzywda. Co powiedział dziennikarz na temat wypowiedzi doradcy jednego z ministrów

Doradca Czarnka, filozof i etyk Paweł Skrzydlewski stwierdził na antenie Radia Maryja, że na ulicach nie protestujący… Polacy.

„Czy protestujący są Polakami? Nie, bo Polski nie znają i nie chcą znać. Nie kochają jej” – stwierdził, przywoływany przez „Super Express”.

To niesamowicie zdenerwowało Tomasza Lisa, który tak mocno wspiera córki idące ramię w ramię z innymi kobietami walczącymi o swoje prawa reprodukcyjne. Jego wpis na Twitterze spotkał się z wielkim aplauzem sympatyków dziennikarza. Poparli go w całej rozciągłości.

Jak informował portal "Życie": TO JUŻ OFICJALNE. PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI POTWIERDZIŁ INFORMACJĘ, KTÓRA BYŁA NIEPEWNA. CHODZI O POMOC FINANSOWĄ W ZWIĄZKU Z TARCZĄ ANTYKRYZYSOWĄ

Przypomnij sobie: NIEZWYKLE ISTOTNA WIADOMOŚĆ DLA WSZYSTKICH POLAKÓW. GŁÓWNY INSPEKTORAT SANITARNY PRZEKAZAŁ WAŻNĄ INFORMACJĘ. KONIECZNIE NALEŻY SIĘ Z NIĄ ZAPOZNAĆ

Portal "Życie" pisał również: PREZYDENT JEDNEGO Z MIAST SPRZECIWIŁ SIĘ RZĄDZĄCYM. POZWOLIŁ MIESZKAŃCOM WEJŚĆ NA TEREN MIEJSCA SPOCZYNKU PODCZAS DNIA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH