Sprawcą tragicznego zamachu jest Nathan C., który chwilę po ataku został śmiertelnie postrzelony przez policję. Według informacji w lokalnych mediach, ofiarą jest 56-letni obywatel Polski - Janusz Michalski, mieszkający w Villejuif, niewielkim mieście na południu od Paryża od około dziesięciu lat. Mężczyzna nazywany był Yanis i grał w teatrze. Według zeznań sąsiadów wraz z żoną często uprawiali jogging w miejscowym parku. Przed atakiem para miała spokojnie iść ulicą.

Mężczyzna uratował życie swojej żonie

Karina B, żona mężczyzny, który zginął w zamachu zawdzięcza mu życie, gdyż ten w chwili ataku zasłonił ją własnym ciałem. W gazecie "La Depeche" napisano nawet, że to ona była pierwszym celem nożownika.

"Napastnik zaatakował najpierw kobietę. Jej mąż chciał przyjść z pomocą i został wtedy ugodzony bardzo silnym ciosem nożownika w klatkę piersiową" - miała powiedzieć prokurator Laure Beccuau.

Jeden z przechodniów bardzo szybko przeszedł do reanimacji mężczyzny, jednak nie odzyskał funkcji życiowych.

Kobieta została zraniona w szyję. W sobotę opuściła szpital. Poza nią ucierpiała jeszcze 30-letnia kobieta. Została ciężko raniona w plecy.

Napastnik był znany wcześniej policji jako "zradykalizowany"

Nożownik zastrzelony przez policję był znany policji. Według informacji prokuratury w Créteil, Nathan C. przeszedł na islam "w maju lub lipcu 2017 roku". Mężczyzna już wcześniej planował atak, który przeprowadził na przedmieściach Paryża w parku w Villejuif. W momencie, kiedy zaatakował swoje ofiary, krzyczał "Allahu akbar".

Nathan C. urodził się w 1997 roku w Lilas w okolicy Paryża. 22-latek od dłuższego czasu cierpiał na poważne choroby psychiczne. To nie oznacza jednak, że atak nie miał podłoża terrorystycznego.

"Nie można wykluczyć podłoża terrorystycznego tylko dlatego, że ktoś ma problemy psychiczne" - wyjaśniła Laure Beccuau, prokurator Creteil, w trakcie konferencji prasowej.

Napastnik ubrany był w niebieską szatę, dżelabę. W jego plecaku znaleziono Koran, dzieła salafitów (przedstawicieli radykalnego ruchu religijno-politycznego w islamie sunnickim) oraz list z testamentem.

Zobacz także: NIEWYKŁA POSTAWA POLICJANTA PODCZAS AKCJI RATUNKOWEJ. GDYBY NIE ON, DZIECKO NIE MIAŁOBY ŻADNYCH SZANS

Może zainteresuje Cię to: URATOWALI ŻYCIE 6 OSÓB W SYLWESTROWĄ NOC. NIESAMOWITY WYCZYN DWÓCH BRACI

Portal "Życie" poleca: NOCNY POŻAR W HOSPICJUM NA POMORZU. NIEKTÓRYCH PACJENTÓW NIE UDAŁO SIĘ URATOWAĆ