Niewiarygodne doniesienia wprost ze stolicy. Mały chłopiec samotnie spacerował po jednej z dzielnic w Warszawie, po czym zabłądził. Jaki był cel jego wyprawy? Sprawą zajęła się policja.

Ta nieprawdopodobna sytuacja wydarzyła się wczoraj na dzielnicy Targówek w Warszawie. Mieszkaniec ulicy Samarytanka zauważył, że po okolicy od dłuższego czasu błąka się mały chłopiec, który najwyraźniej nie wie, dokąd ma pójść.

Zaniepokojony mężczyzna zawiadomił straż miejską opisując wygląd chłopca. Funkcjonariusze zjawili się natychmiast. Chłopiec jednak nie chciał rozmawiać. Dopiero po namowie i zaproszeniu go do radiowozu poinformował, że ma 9 lat, jak się nazywa i w jakim celu samotnie wyszedł z domu.

Wyruszył do... babci!

Okazało się, że dziewięciolatek chciał... odwiedzić babcię, która mieszka pod Warszawą! Nie potrafił jednak tam dotrzeć.

Policjanci zabrali chłopca na komisariat, po czym o wszystkim zostali poinformowani rodzice.

fot. screen youtube