Całkiem nowe informacje w sprawie sytuacji, która miała miejsce kilka dni temu. Mężczyzna, który zaatakował motorniczą warszawskiej linii tramwajowej właśnie usłyszał zarzuty. Jakie konsekwencje poniesie? Co mu grozi?
Sytuacja wydarzyła się w minioną sobotę, 17 października nieopodal dworca centralnego. Motornicza linii 25 warszawskiego tramwaju około godziny 7:00 zwróciła uwagę trzem osobom, które nie miały założonej maseczki ochronnej.
Pech chciał, że jeden z nich zaatakował kobietę.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty
Jak się okazało, agresywny mężczyzna, który pobił motorniczą był wtedy pod wpływem alkoholu. Właśnie usłyszał zarzuty na swoje występki.
-Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem zatrzymanego, prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za czyny zarzucone podejrzanemu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 - mówi rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Warszawie.
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: UWIELBIAŁA JĄ CAŁA POLSKA, DO KOŃCA UKRYWAŁA NIESAMOWITY SEKRET. HANKA BIELICKA ZDECYDOWAŁA SIĘ TO UJAWNIĆ, WIELE OSÓB NIE WIEDZIAŁO, CO MA POWIEDZIEĆ
PORTAL „ŻYCIE” PISAŁ RÓWNIEŻ O: OKOLICE WARSZAWY: POTWIERDZONO PRZYPADEK ZAKAŻENIA KORONAWIRUSEM U PROBOSZCZA JEDNEJ Z PARAFII. WSZYSTKIE OSOBY, KTÓRE BRAŁY UDZIAŁ W MSZY ŚWIĘTEJ SĄ POSZUKWIANE
JAK INFORMOWAŁ RÓWNIEŻ PORTAL „ŻYCIE”: EKSTRA PIENIĄDZE OD ZAKŁADU UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH. DZIESIĄTKI TYSIĘCY SENIORÓW Z DODATKOWYMI PIENIĘDZMI. NIEKTÓRZY OTRZYMAJĄ NAWET 12 786 ZŁOTYCH