Wpadł w wiele różnych nieprzyjemnych sytuacji, ale ze wszystkich wyszedł prawie bez szwanku.
Po raz pierwszy Selakowi groziło niebezpieczeństwo w pociągu, w którym jechał. Pociąg nagle zjechał z torów i runął w górski potok.
Mężczyzna nie tylko wysiadł z samochodu, ale także pomógł swojemu sąsiadowi, a następnie popłynął na brzeg. Na jego ciele były tylko zadrapania.
Rok później Franet poleciał samolotem, podczas mgły pilot nie zauważył góry i zaczepił ją o skrzydło. W rezultacie drzwi otworzyły się w kabinie, a pasażerowie zaczęli wybierać na zewnątrz.
Piloci mogli wylądować samolotem, ale spośród 60 pasażerów pozostało tylko dwóch, z których jednym był Selak.
Następnie Franet przeżył pięć wypadków samochodowych. Raz uderzył go autobus, inny - jego samochód się zapalił.
Ale najstraszniejszy wypadek miał miejsce z Chorwatem na górskiej serpentynie. Jego samochód uderzył w płot, wpadł do wąwozu i eksplodował. Na sekundę przed wybuchem Selak wysiadł z samochodu.
Franet miał szczęście nie tylko w tym. Powodzenia uśmiechnął się do niego i do loterii. Był w stanie wygrać ogromną sumę 1 miliona dolarów. To była pierwsza poważna wygrana w Chorwacji. Szczęśliwy Selak postanowił przekazać część pieniędzy krewnym i przyjaciołom.
Życie osobiste szczęśliwego Frane również było sukcesem. Miał 5 małżeństw, a ostatnia żona była od niego młodsza nawet o 20 lat.
Przypomnij sobie Ogromne zmiany w zwolnieniach lekarskich. „To absurdalne, nieprzemyślane i mechaniczne podejście”
Jak informował portal "Zycie" Już wiadomo, gdzie zjemy najlepszą pizzę w Polsce. Magda Gessler nie ma wątpliwości
Zycie pisał również o Gwiazda "Na Wspólnej" bierze rozwód. Trudno uwierzyć w oskarżenia jej męża