Brytyjska rodzina królewska ponownie w centrum zainteresowania całego świata. Wszystko za sprawą tajemniczego spotkania Meghan Markle i Hilary Clinton.

Księżna Sussex wciąż jest najmniej lubianą kobietą w całym rodzie, prawie 70% wypowiada się negatywnie na temat Amerykanki.

Podobno, aby ocieplić wizerunek, postanowiła zaprosić do swojego domu byłą pierwszą damę Stanów Zjednoczonych. Hilary Clinton z radością przyjęła zaproszenie i przyleciała na spotkanie do Londynu.

- Obie mają dla siebie wiele podziwu, było to bardzo urocze i ciepłe spotkanie. Są swoimi fankami – powiedział jeden ze świadków zdarzenia.

Wszystko było trzymane w największej tajemnicy. Nikt nie wiedział, kto przyjeżdża na to ważne spotkanie.

Brytyjskie media podają, że wizyta przebiegła w przyjaznej atmosferze, a kobiety nawet przytuliły się na pożegnanie. Czy to aby niezłamanie jeden z etykiet?

Głównym tematem rozmów miało być życie rodzinne. Meghan Markle chętnie opowiedziała gościowi o Archiem. Natomiast Clinton odwzajemniła się i wspomniała o nowo narodzonym dziecku swojej córki Chelsea - małym Jasperze.

Kobieta była oczarowana sześciomiesięcznym Archiem, podobno nawet zdecydowała się wziąć go na ręce.

- Chcę jej przekazać, żeby się trzymała. Nie pozwól, aby ci źli ludzie cię zdołowali. Rób dalej to, co uważasz za słuszne. To nie jest łatwe. Myślę, że zasługuje na znacznie więcej szacunku – powiedziała niedawno Hillary Clinton w rozmowie z Emmą Barnett na antenie BBC Radio 5 Live.

Nieoficjalnie mówi się, że Hilary Clinton udzieliła Meghan kilku uwag odnośnie jej wystąpienia w jednym z ostatnich dokumentów telewizyjnych, który podzielił rodzinę królewską.

Portal "Życie" pisał również o: KRÓLOWA ELŻBIETA II ZMIENIA TRADYCJĘ! TO PIERWSZA TAKA DECYZJA W HISTORII!