Pokrzywdzonym jest Damian Anysz. Mężczyzna pracował w restauracji od listopada 2016 roku do lipca 2018 roku. Jak informuje Onet, w tym czasie padł wielokrotnie ofiarą słownych ataków i zaczepek kierowanych do niego przez innych pracowników.

Damian Anysz wielokrotnie słyszał rasistowskie uwagi na swój temat. Opisywał między innymi sytuację, kiedy zapytał jedną z pracownic Sizzlers, czy nie potrzebuje ona pomoc. June Fullerton, wieloletnia pracownica restauracja, odpowiedziała mu na to, że „powinien wrócić do swojego pi*****go kraju”.

Polak nie dał się zastraszyć wulgarnym słowom i poskarżył się właścicielom restauracji. Po tym sytuacja nieco się uspokoiła. Damian Anysz wyjechał na wakacje do Polski. Po powrocie znów stał się celem rasistowskich zaczepek Jane Fullerton, która wielokrotnie nazywała go „pi******nym cudzoziemcem”.

Sytuacja pogorszyła się, kiedy w restauracji w 2018 roku zatrudniono kolejnego szefa kuchni, który również kierował do Damian Anysza rasistowskiego i wulgarne słowa.

Dyskryminowany Polak miał dość tej sytuacji i wniósł sprawę do sądu przeciwko restauracji. Trybunał orzekł wyrok na korzyść Damiana Anysza. Uznano, że Polak był prześladowany za swoje pochodzenie i dopuszczano się na nim ataków na tle rasowym.

Zasądzone zostało, że Sizzlers ma wypłacić Polakowi 14 tysięcy funtów (ok. 70 tys. złotych). Dodatkowo restauracja ma zapłacić mu też tysiąc funtów, ponieważ właściciele nie dopełnili warunków umowy zawartej z Anyszem.

Jak na razie poszkodowany nie otrzymał należnych mu pieniędzy, ponieważ Sizzlers twierdzi, że są nie wypłacalni.

Przypomnij sobie o: MAGDA GESSLER WYGRAŁA W SĄDZIE Z WŁAŚCICIELEM RESTAURACJI PO „KUCHENNYCH REWOLUCJACH”

Jak informował portal "Życie": SIEĆ ZNANYCH RESTAURACJI WPROWADZA ZMIANY W MENU. TO POCZĄTEK WIELKICH ZMIAN!

Portal "Życie" pisał również o: CZY W POLSCE BĘDZIEMY PRACOWAĆ KRÓCEJ? NIEBAWEM W SEJMIE MA POJAWIĆ SIĘ PROJEKT NOWEJ USTAWY