Tomas Vancura swoją karierę zaczynał jako kombinator norweski, ale bardzo szybko zdecydował się jednak na skoki narciarskie. Na mistrzostwach świata juniorów w Rasnovie zajął indywidualnie 7 miejsce.
Pierwsze pucharowe punkty zdobył w sezonie 2015/2016, zajmując 28 miejsce w japońskim Sapporo.
Jego rekord życiowy wynosi 225 metrów. Ustanowił go w Planicy w 2017 roku.
Zawodnik Dukli Liberec stał u progu sportowej kariery. Czesi liczyli na to, że uda mu się nieźle zamieszać na skoczniach świata.
Niestety, wypadające z kręgosłupa dyski uniemożliwiały Vancurze sukcesywne treningi i rywalizowanie w sposób dla niego zadowalający.
Czech przyznał, że zmagał się z tym problemem od początku swojej przygody ze sportem. Trenował po 2-3 miesiące, musiał przerywać, a później przez długi czas regenerować się i odpoczywać.
Upadki na skoczni dodatkowo pogłębiały uraz. Ostatni poważny wypadek przytrafił się Vancurze podczas konkursu lotów w Oberstdorfie w lutym tego roku. Stracił on wtedy równowagę w powietrzu i uderzył o zeskok.
Przypominamy o: JOANNA JĘDRZEJCZYK ZNÓW JEST SINGIELKĄ! CZY W PLANACH MA ODZYSKANIE PASA W UFC
Jak informował portal "Życie": OFICJALNIE: ORGANIZUJEMY MISTRZOSTWA EUROPY! KTO NAM POMOŻE W ORGANIZACJI
Portal "Życie" pisał również o: OTO WYSTĘP JEDNEGO Z UCZESTNIKÓW "THE VOICE SENIOR". TEN WOKAL ZWALA Z NÓG [WIDEO]