Niespodziewanie rozległy się dźwięki syren alarmowych. Organizator zadecydował o ewakuacji wszystkich obecnych na hali osób.
Najbardziej zdezorientowani byli sami zawodnicy, których alarm zastał w trakcie rozgrywania swoich spotkań.
Musieli oni natychmiast zostawić czajniki na tafli lodu i przerwać pojedynki.
Po 15 minutach można było wrócić do hali i kontynuować rozgrywki. Okazało się, że sprawcą całego zamieszania był... toster, który zapalił się w jednym z pomieszczeń sanitarnych.
Jeszcze przed alarmową sytuacją Polacy wygrali swoje spotkanie z Francją wynikiem 7:1.
Autor: Danuta Pałęga
Jak informował portal "Życie": PIŁKA NOŻNA: FILMIK Z CRISTIANO RONALDO PODBIJA INTERNET
Przypominamy o: LEKKOATLETYKA: CHODZI O PIENIĄDZE? ZAMIESZANIE WOKÓŁ TRENERA ADAMA KSZCZOTA
Portal "Życie" informuje również o: DZIEWCZYNKA ZOSTAŁA GWIAZDĄ NA ŚLUBIE SWOICH RODZICÓW