Jak przypomina portal "Goniec", blisko rok temu doszło do dramatycznego wypadku, w którym życie straciły trzy aktorki. Działające w teatrze Fajna Ferajna jechały na pogrzeb znajomego. Wybierając się w podróż, nie miały pojęcia, że już z niej nie wrócą. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w sprawie wypadku w miejscowości Chodel.

Trzy aktorki straciły życie w dramatycznym wypadku

14 sierpnia 2023 roku w miejscowości Chodel doszło do tragicznego w skutkach zderzenia dwóch samochodów osobowych. Z ustaleń policji wynika, że opel astra prowadzony przez 77-letniego kierowcę wymusił pierwszeństwo, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Siedzące na tylnej kanapie Wanda, Teresa i Janina zginęły na miejscu.

Kierowca opla trafił do szpitala z obrażeniami. Bez szwanku z wypadku wyszła czwarta pasażerka opla oraz kierujący drugiego samochodu. Okazuje się, że obaj kierowcy naruszyli zasady ruchu drogowego i obaj usłyszeli zarzuty.

Kierowca opla miał nie upewnić się, że może bezpiecznie włączyć się do ruchu i tym samym wymusił pierwszeństwo na BMW. Ten drugi poruszał się za to z nadmierną prędkością. Damian S. miał jechać 140 km/h, co uniemożliwiło mu podjęcie skutecznych manewrów ochronnych.

Blisko rok po wypadku do sądu trafił akt oskarżenia. Dotyczy on zarówno 77-letniego Adama W. i 24-letniego Damiana S. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Obaj konsekwentnie nie przyznają się do winy.

Policja Youtube TVP Info
Policja Youtube TVP Info
Policja Youtube TVP Info

Zamieszanie w trakcie pogrzebu

Na domiar złego tuż przed pogrzebem jednej z ofiar, rodzina zorientowała się, że doszło do zamiany ciał. Prokuratura potwierdziła, że doszło do pomyłki. "Osoba, która została pochowana w sobotę, to miała być ta pani, której pochówek miał być organizowany w sobotę" - informowała prokuratura, cytowana przez PAP.

Po zajściu prokuratura wskazywała, że nie doszło w tym przypadku do żadnego przestępstwa. Zwłoki nie zostały ani zbezczeszczone, ani znieważone. Także przedstawiciele zakładu pogrzebowego podkreślili, że dostali ciała z nazwiskami i nie byli w stanie w żaden sposób zweryfikować tożsamości ofiar.

O sprawie będziemy was informować na bieżąco.

To też może cię zainteresować: Ostatnie pożegnanie Bogumiły Wander. Jej mogiła tonęła w kwiatach

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Beata Tyszkiewicz wciąż nie daje się przekonać. Martwią się o nią nie tylko jej najbliżsi

O tym się mówi: Wielki sukces Aleksandry Mirosław. Zdobywczyni złotego medalu w Paryżu zajmuje się na co dzień czymś zaskakującym