Jak przypomina portal "Pomponik", Robert Lewandowski nie ukrywa, że jest osobą wierzącą. Ostatnio kapitan reprezentacji Polski postanowił odpowiedzieć na pytanie dotyczące Jana Pawła II. Jego wypowiedź odbiła się w sieci głośnym echem, wywołując potężną burzę. Co tak mocno zbulwersowało internautów?
Lewandowscy nie kryją, że w ich życiu wiara odgrywa dużą rolę
Lewandowscy kreują się na osoby wierzące i niewstydzące się tego, że są katolikami. Deklarują, że starają się brać udział w mszach świętych i celebrują najważniejsze święta kościelne. W jednym z ostatnich wywiadów, jakiego udzielił hiszpańskim mediom, Robert Lewandowski odpowiedział na pytanie dotyczące papieża Jana Pawła II.
"To, jaki był dla ludzi, jaki był otwarty. To, co zrobił dla ludzkości. Zawsze będę go pamiętał jako tę osobę, która starała się uczynić świat lepszym" - powiedział Lewandowski w rozmowie z dziennikiem "La Vanguardia".
Wypowiedź Lewandowskiego na temat Jana Pawła II dość szybko obiegła media, a komentujący podzielili się, jak zwykle bywa w takich przypadkach, na dwa przeciwne sobie obozy.
Wypowiedź Lewandowskiego wywołała w sieci ogromne poruszenie
Choć nie brakowało osób, które podzielały zdanie Roberta Lewandowskiego na temat Jana Pawła II, pojawiły się komentarze, w których pojawiły się mocne zarzuty pod adresem papieża Polaka. Wielu zarzuca Janowi Pawłowi II, że ten nie dostrzegał poważnych problemów, jakie trawią Kościół katolicki od środka i licznych nadużyć, jakich dopuszczają się duchowni.
Część internautów otwarcie krytykowało Lewandowskiego za to, że ten pominął wszystkie kontrowersje, jakie w ostatnim czasie narosły wokół Jana Pawła II. Przekonują oni, że wolą znać nawet najgorszą prawdę, niż wierzyć w najpiękniejsze kłamstwo.
A wy, co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Adam Małysz zdradził tajemnicę Piotra Żyły. W czym tkwi sekret Mistrza Świata
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Moja mama zaczęła się zachowywać dziwnie po stracie taty. Teraz jest jak dziecko
O tym się mówi: Wierni z jednej z polskich parafii nie kryją oburzenia. Duchowny odmówił pogrzebu, proponując w zamian "błyskawiczny pochówek"