Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie sytuacja finansowa Polaków jest daleka od idealnej. Nieustannie rosnąca inflacja, wszechobecne podwyżki, wzrost rat kredytów przyczyniają się do zaburzenia naszych budżetów. Niestety, dla wielu osób sytuacja stała się niezwykle trudna.

Dla wielu osób sytuacja jest niezwykle trudna

- Żyję w wiecznym lęku, ale bardziej dobijają mnie doniesienia na temat tego, co może jeszcze się wydarzyć. Nie wiem, ile będzie wynosiła rata mojego kredytu za miesiąc czy pół roku. Mam poczucie, że jestem na tonącym statku, który otoczony jest głębiną – wyznała jedna z warszawianek, w rozmowie dla portalu Interia.

Polacy starają się sobie radzić jak tylko mogą. Wiele osób podejmuje dodatkową pracę, niestety często jest to kosztem czasu spędzonego z rodziną.

Co dalej?

Zdecydowana większość Polaków przechodzi jednak w tryb oszczędzania. Jak przyznaje wiele osób, jakość życia zdecydowania spadła. Kupują produkty spożywcze gorszej jakości, rezygnują z markowych ubrań, a wakacje skracają do weekendowego, a nie dwutygodniowego wyjazdu.

Jak natomiast kształtuje się to w Waszym przypadku? Czy faktycznie odczuliście ogromny wzrost kosztów życia, czy może radzicie sobie tak, jak wcześniej?