Programy typu „Pytanie na śniadanie” są o wiele bardziej trudniejsze do zrealizowania, niż wiele innych produkcji, bowiem są one nadawane na żywo. Wszystko, co dzieje się w studiu od razu pojawia się na ekranach telewizorów wszystkich widzów.

W nagraniach na żywo może wydarzyć się niemal wszystko!

Nie da się więc ukryć, że w takiej sytuacji bardzo często dochodzi do wpadek. Można powiedzieć, że są one niemal nieuniknione, a w wymienionym wcześniej programie zdarzają się naprawdę bardzo często.

Jedną z osób, która najlepiej wypada podczas nagrań jest Małgorzata Opczowska. Kobieta podchodzi do swojej pracy niezwykle profesjonalnie i przeważnie unika niewygodnych sytuacji. Jednak tym razem było inaczej.

Ostra wpadka dziennikarki!

Jak podaje portal Pomponik, dziennikarka skosztowała przysmaków, które podczas transmisji przyrządzał kucharz. Nie spodziewała się jednak, że będą one tak ostre! W pewnym momencie Opczowska zaczęła łapać powietrze, krzywić się, a na koniec szczęśliwie załagodziła całą sytuację przy pomocy jogurtu i kefiru. Potem sama dziennikarka skomentowała zdarzenie w mediach społecznościowych.

- Dzisiaj w 'Pytaniu na śniadanie' było ostro. Chciałam spróbować pysznych potraw z kuchni indyjskiej. W miseczce było coś, co wyglądało jak zielona fasolka. Nabiłam na widelec, przegryzłam i połknęłam... i jak słychać był ogień. Mogłabym podkładać głos do kreskówki, bo to nie była fasolka, papryczka chilli – wyznała gwiazda.

Jak zatem widać, Małgorzacie Opczowskiej nie było do śmiechu, a ostre danie zasponsorowało niemałą wpadkę!