Jak podaje portal "Super Express", w sobotę szef polskiego rządu przebywał z wizytą do Henrykowa. Jednym z poruszanych tematów w trakcie spotkania były środki wypłacane z Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Dodał, że obecnie trwa "ucieranie się z partnerami z Brukseli", ale wyborcy nie muszą się tym przejmować. Premier Mateusz Morawiecki podał nawet datę, kiedy pierwsze środki miałyby trafić do Polski.

Prawo i Sprawiedliwość ruszyło w Polskę

Zapowiedziany przez Jarosława Kaczyńskiego objazd polityków PiS po Polsce trwa. W sobotę premier Morawiecki pojawił się Henrykowie (woj. dolnośląskie), gdzie nie tylko wygłosił do zebranych kilka słów, ale odpowiadał na pytania zgromadzonych. Jedno z nich dotyczyło środków wypłacanych w ramach KPO.

Premier Morawiecki/Youtube @GOSSIP TV
Premier Morawiecki/Youtube @GOSSIP TV
Premier Morawiecki/Youtube @GOSSIP TV

Szef rządu przyznał, że trwa jeszcze proces "ucierania się z partnerami z Brukseli", ale nie ma zagrożenia dla wypłaty środków. Zdaniem Mateusza Morawieckiego środki zaczną spływać do naszego kraju już pod koniec bieżącego roku. Dodał również, że obóz władzy zaczął już realizować projekty przewidziane w KPO.

Wśród realizowanych projektów premier Morawiecki wymienił budowanie obwodnic miast i nowych dróg, doposarzenie szpitali w sprzęt, remonty placówek oświatowych, oraz procesy cyfryzacji.

Premier Mateusz Morawiecki/YouTube @Kancelaria Premiera
Premier Mateusz Morawiecki/YouTube @Kancelaria Premiera
Premier Mateusz Morawiecki/YouTube @Kancelaria Premiera

W ramach KPO polskie państwo wystąpiło o przyznanie 23,9 mld euro z grantów, a także 11,5 mld euro w ramach pożyczek. Przedstawiciele Wspólnoty wskazują, że pieniądze popłyną do Polski, kiedy władze wypełnią kamienie milowe, odnoszącą się między innymi do przywrócenia praworządności.

Myślicie, że podany przez premiera Morawieckiego termin okaże się prawdziwy?

To też może cię zainteresować: Wołodymyr Zełenski odbył spotkanie z Ursulą von der Leyen. Ostrzegał przed planami Kremla względem Europy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Marta Paszkin i Paweł Bodzianny odliczają dni do porodu. Uczestniczka porgamu "Rolnik szuka żony" ma nadzieję, że jej ukochany "nie wymięknie"

O tym się mówi: Artur Barciś przyznał, że postać z "Ranczo" kojarzy mu się mocno z pewnym politykiem z Sejmu. O kogo może chodzić