Media obiegła zaskakująca informacja na temat jazgotu, jaki rozległ się w sprawie wysokich honorarium, jakie zgarnęły gwiazdy biorące udział w koncercie.

To wzięły pieniądze, czy nie wzięły?

Jak się okazuje, "Pomponik" podał niebotyczne kwoty, jakie mieli zgarnąć artyści. Według tabloidu Natasza Urbańska zarobiła 8000 zł, Izabela Trojanowska zarobiła 5000 zł kapela Enej wraz z chórem zgarnęła 2000 zł, Ryszard Rynkowski zagarnął 10000 zł, Edyta Górniak zarobić 22000 zł, a najwięcej zgarnąć miała Maryla Rodowicz, gdyż aż 40 000 zł.

Podczas koncertu udało się uzbierać Caritasowi kwotę 3,5 miliona zł, a pieniądze przekazane zostały na cele pomocowe Ukrainie. Podczas koncertu Justyna ogłosiła ze sceny, że planuje przeznaczyć swoje honorarium dla dzieci z Ukrainy.

Nataszy Urbańskiej nie spodobała się reakcja internautów zasypujących Justynę pochwałami. Swoje oburzenie wyraziła w mediach społecznościowych. Justyna także dorzuciła swoje trzy grosze...

Jak stwierdziła na swoim instagramowym profilu, Maryla Rodowicz, Edyta Górniak i Natasza Urbańska zażądały niebotycznych kwot za występ. Konkretniej poszło jej o to, co powstało na łamach Super Expressu., że Justyna Steczkowska oddała pieniądze za występ, za który inni nie wzięli ani grosza.

Edyta Górniak, czytając to, zagroziła Justynie Steczkowskiej spotkaniem na sali sądowej. Tak oto zakończyła się sprawa charytatywnego koncertu na rzecz pomocy Ukrainie.

źródło: Instagram/Edyta Górniak

O tym się mówi: Zamrożony płyn do mycia naczyń może się przydać nie tylko do naczyń. Ta sztuczka zaskakuje

Zerknij tutaj: Najnowsze zdjęcia Jasona Momoa i Lisy Bonet wywołały wśród ich fanów spore poruszenie. Czy para znów jest razem