Niewiarygodna historia, jaką postanowiła przedstawić Elżbieta Jaworowicz, byłaby mrożącą krew w żyłach, gdyby nie nacjonalistyczny oddźwięk treści oskarżeń, jakie bohater programu, pan Daniel wysnuł wobec swojej żony Ukrainki. Okazuje się, że kobieta nazywana była "przydrożną czarownicą" i oskarżana o czarną magię, gusła i rzucanie śmiertelnych uroków.

"Oblizywała dziecko i rzucała klątwy"

źródło: YouTube/Sprawa Dla Reportera

Pan Daniel przybył do studia "Sprawy dla reportera" z mamusią, z którą opowiadał o wszelkich krzywdach, jakie miały ich spotkać za sprawą jego żony z Ukrainy. W przedstawionym na początku wątku reportażu widzowie usłyszeli o szeregu przerażających czynności i zachowań kobiety, jakich miała się dopuszczać względem męża i jego bliskich, oraz innych mieszkańców miejscowości.

Oskarżano ją o usidlenie pana Daniela podstępnymi czarami i sztuczkami, oszukała wszystkich, nie myła stóp, spluwała, czarowała, rzucała śmiertelne klątwy, oblizywała własne dziecko w celu usunięcia niekorzystnych mocy, zbierała dziwne rośliny, poznała dobrze prawo obowiązujące w Polsce, aby móc ukraść ich wspólne dziecko, wywieźć na Ukrainę i tam zamienić go czarami z Polaka w Ukraińca. Ponadto nie zmieniała ponoć ubrań, sporządzała mieszanki własnego moczu ze świńską słoniną.

Pani "czarownica" nie zaprzątała sobie głowy wystąpieniem w reportażu, ani przyjazdem do studia, więc nie poznamy jej wersji wydarzeń, ani opinii na temat oskarżeń rzucanych w jej stronę.

Niestety należałoby przyznać, że gdy decydujemy się na budowanie rodziny z obcokrajowcem, nawet z kimś niemal "po sąsiedzku", trzeba poznać tę kulturę, zwyczaje i własnego przyszłego współmałżonka, zanim zdamy sobie sprawę z tego, że dzieją się w naszym życiu rzeczy dla nas niezrozumiałe i nie do zaakceptowania... W Ukrainie wiele kobiet jeszcze para się dawnymi zwyczajami, a szeptunki wciąż zbierają zioła i czynią rytuały na wszelakie bolączki ludzkie.

Na nagraniach zrobionych z ukrycia widać, że kobieta była w szale i pozorowała bycie ofiarą przemocy domowej. Jednak nie wiemy, co się stało, zanim kamera została włączona. Można jedynie się zastanawiać, czy pan Daniel nie widział książek o magii przy swojej wybrance już wcześniej.

YouTube/Sprawa Dla Reportera

O tym się mówi: Barbara Krafftówna zostawiła testament. Do kogo trafi zgromadzony przez artystkę majątek

Zerknij: Jolanta Kwaśniewska przeżywa niezwykle trudne chwile. Niespodziewanie odeszła bliska jej osoba