Maria Probosz była jedną z najgorętszych aktorek PRL-u. Niestety była bardzo samotna.
Jedna z największych seksbomb PRL-u. Maria Probosz
Maria Probosz uchodziła za jedną z najseksowniejszych Polek w czasach PRL-u. Aktorka o zjawiskowych blond włosach i nieskazitelnej urodzie zachwycała niemalże wszystkich. To właśnie jej wrodzony seksapil był przepustką do kariery. Niestety aktorka bardzo szybko została zaszufladkowana. Jej kreacje filmowe kręciły się głównie wokół nagości.
Jak sama przyznaje w pewnym momencie zdała sobie sprawę, że jest tylko kimś w rodzaju call-girl - dziewczyny na telefon. To była chwila, w której zorientowała się, że jej kariera podąża w złym kierunku. Miało być zupełnie inaczej. Maria Probosz od dziecka marzyła o aktorstwie. Po ukończeniu szkoły filmowej otrzymywała mnóstwo propozycji. Zaczynała ambitnie grając u boku wielu sław. Była jedną z najlepiej rokujących polskich młodych aktorek. Zagrała miedzy innymi w "07 zgłoś się", "Mistrz i Małgorzata", "Tulipan" czy "Porno".
Maria Probosz ma za sobą zawirowane życie miłosne. To właśnie przez nie jej kariera zaczęła się rozpadać. Po rozstaniu z drugim mężem Czesławem Nogackim, była wrakiem człowieka. Chorobliwie zazdrosny producent wyniszczył ją psychicznie i fizycznie. Po rozstaniu żyła w nędzy. Przez długi czas nie pracowała i była na utrzymaniu ojca.
Wojnę z alkoholem zaczęła wygrywać po spotkaniu kolejnego męża Andrzeja Hasika. Para była ze sobą 15 lat, do momentu śmierci aktorki. Niestety aktorka nie wróciła do świata filmu. Jak powiedział jej ówczesny maż: piętno pana N. nad nią ciążyło. On jej zniszczył karierę.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: JUREK OWSIAK PODCZAS COROCZNEGO FINAŁU WOŚP ZBIERA OGROMNE PIENIĄDZE, KTÓRE PRZEKAZUJE POTRZEBUJĄCYM. CZY W TYM ROKU JEST SZANSA NA REKORD
O tym się mówi w Polsce: JEST UZASADNIENIE WYROKU W SPRAWIE USTAWY Z DN. 22 PAŹDZIERNIKA 2020. POLACY MASOWO ROZPOCZYNAJĄ PROTESTY. O CO CHODZI
O tym się mówi na świecie: KSIĄŻĘ WILLIAM MUSIAŁ UCIEKAĆ PRZED POLICYJNYM PSEM, A KRÓLOWA ELŻBIETA ZNALAZŁA SIĘ NA CELOWNIKU STRAŻNIKA. CO SIĘ WYDARZYŁO NA KRÓLEWSKIM DWORZE
