Jeśli zgodnie z optymistycznymi założeniami, 19. grudnia Polska otrzyma pozytywną decyzję, to pierwsze szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 rozpoczęłyby się w naszym kraju pod koniec stycznia. Nie każdy jednak z nich skorzysta.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że priorytetowo szczepioną grupą mają być osby pracujące w kontakcie z zarażonymi, a więc personel medyczny. Kolejną grupą, która w pierwszej kolejności będzie kierowana na szczepienia są seniorzy i osoby najpodatniejsze na zainfekowanie koronawirusem.
Wielu Polaków trapi wątpliwość czy dzeci także będą szczepione na COVID-19. Niedzielski rozwiał wątpliwości w rozmowie z dziennikarzami TVN24. Przyznał, że tylko jeden z pięciu preparatów dopuszczonych do stosowania w naszym kraju jest przeznaczony również dla dzieci w wieku od 15 do 18 lat. Jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że głównymi odbiorcami szczepionek są dorośli. Co więcej, nie przeprowadzono badań dotyczących wpływu szczepionek na dzieci poniżej 15 roku życia.
Jak czytmy na portalu W Pigułce, planuje się utworzyć około 8 tysięcy punktów szczepień przeciwko koronawirusowi w całej Polsce. Oznacza to, że w każdej gminie miałaby być jedna taka placówka.
Preparaty służące do szczepień zostaną dostarczone w sposób zapewniający bezpieczeństwo i możliwość jak najdłuższego przechowywania szczepionek. Były minister zdrowia przekonuje, że w celu nabycia odporności stadnej, powinniśmy zaszczepić więcej niż połowę dorosłych Polaków.
Warto wiedzieć: Koronawirus: nowy pomysł rządu na zmniejszenie ryzyka w Święta. Czy czeka nas tygodniowa kwarantanna
Bądź na bieżąco z "Życiem": Odszedł polski medalista olimpijski. Żegnamy wspaniałego szermierza
To Cię zainteresuje: Co symbolizuje znana wśród wiernych pasterka? To właśnie z tego wyjątkowego powodu uroczystość obydwa się o północy