Jak podaje portal "Pikio", pieniądze obiecane przez rząd nie trafiły do Polaków wbrew wcześniejszym zapewnieniom. Wiele osób nie wie, jak rozwiązać problem braku możliwości skorzystania z przyznanych środków. Problem został nagłośniony przez dziennikarzy "Rzeczpospolitej". O co chodzi?

Problemy z pieniędzmi

Polacy skarżą się na brak dostępu do pieniędzy. Masowo piszą odwołania, w których wsazują, że nie mają możliwości skorzystania z pieniędzy, które im przysługują. ZUS oraz Polska Organizacja Turystki informują, że problem stanowi baza danych, jaka została przekazana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Polski Bon Turystyczny miał stanowić wsparcie dla polskich rodzin dotkniętych kryzysem wywołanym przez epidemię koronawirusa. Niestety to, co w teorii wydawało się rozwiązaniem bezproblemowym, w praktyce nastręczyło wielu kłopotów. Część osób spotkało się z problemem, że przyznany bon nie dał się aktywować. Co robić w takiej sytuacji?

Problem z Polskim Bonem Turystycznym

O kłopotach z Bonem Turystycznym poinformowała "Rzeczpospolita". Według dziennikarzy gazety wielu Polaków z prawem do 500 plus ma problem z odnalezieniem śladu po swoim bonie turystycznym na kontach PUE. Kiedy udaje im się skontaktować z ZUS-em otrzymują informację, że konieczne jest napisanie odwołania.

Problem jest na tyle rozpowszechniony, że pojawiły się już osoby, które oferują odpłatne rozwiązanie problemu. Sprawa jest znana zarówno pracownikom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jak i Polskiej Organizacji Turystyki.

"Zależało nam na uruchomieniu programu od 1 sierpnia, by zwiększyć popyt na usługi turystyczne oraz jak największej liczbie rodzin umożliwić skorzystanie z dofinansowania do wypoczynku jeszcze w czasie wakacji szkolnych. Przy tak szybkim tempie wdrażania systemu na początkowym etapie mogły wystąpić problemy, głównie związane z wczytaniem bazy danych przekazanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do ZUS. Na podstawie tej bazy przyznawane są bony" - wskazuje cytowany przez "Rzeczpospolitą" Grzegorz Cendrowski z POT.

YouTube

Co zrobić w takiej sytuacji?

Jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji należy jak najszybciej złożyć wniosek odwoławczy do Polskiej Organizacji Turystyki, co pozwoli nam ustalić prawo do bonu turystycznego bądź dodatkowego uprawnienia do niego.

Jak podkreślił Grzegorz Cendrowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" poinformował, że sytuacja ulega dynamicznym zmianom. Często zdarzało się tak, że już po wpłynięciu wniosku, następowała aktualizacja danych i uzyskiwano dostęp do bonu.

Znaleźliście się w takiej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Pieniądze z 500 plus mogą zostać zabrane? Okazuje się, że jest taka możliwość. O co chodzi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czy Agnieszka Woźniak-Starak i Kinga Rusin mają konflikt? Ich ostatnie zdjęcia rozwieją wszystkie wątpliwości

O tym się mówi: Jarosław Kaczyński, jakiego nie znamy. Prywatnie to zupełnie inny człowiek? Przyjaciel polityka ujawnia jego prawdziwe oblicze