Jak podaje portal "Pikio", to już szósty duchowny z Radomia, który odszedł w ostatnim czasie z powodu COVID-19. O śmierci 83-letniego księdza Jana Grochowskiego poinformował wicekanclerz kurii biskupiej w Radomiu ks. prał. Marek Fituch.
Szósty zgon duchownego w Radomiu
Zmarły ks. Jan Grochowski, mieszkał od 2012 roku w Domu Księży Seniorów w Radomiu. Trafił do szpitala, gdzie był leczony w związku z zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2. Jego pogrzeb ma się odbyć w najbliższy piątek (7 sierpnia 2020) na cmentarzu w Górze Puławskiej.
To już szósta ofiara zakażenia koronawirusem wśród duchownych z radomskiego Domu Księży Seniorów. Wcześniej odeszli: ks. Bogumił Orłowski (92 l.), ks. Andrzej Sasin (84 l.), ks. Mieczysław Marchewka (75 l.), ks. Stanisław Groszek (91 l.) i ks. Henryk Bienia (90 l.).
Źródło zarażenia w Domu Księży Seniorów w Radomiu
Do zakażenia wśród księży seniorów miał się przyczynić jeden chory pensjonariusz. W lipcu prowadzono dochodzenie epidemiczne, mające na celu ustaleniu tego, z kim mieli kontakt duchowni. Robiono także wszystko, aby uchronić pensjonariuszy i ich rodziny przed zakażeniem koronawirusem. W Domu Księży Seniorów przeprowadzono dezynfekcję, a opiekę nad duchownymi sprowadzono do absolutnego minimum.
"U wszystkich mieszkańców Domu Księży Seniorów przeprowadzano badania na obecność koronawirusa. U dziesięciu księży stwierdzono wynik pozytywny. U niektórych z nich pojawiły się objawy chorobowe, dlatego była konieczność przewiezienia w sobotę i niedzielę chorych księży do szpitala w Radomiu, na oddział zakaźny" - mogliśmy przeczytać w zeszłym tygodniu na stronie radomskiej diecezji. Obecnie w szpitalu przebywa jeden ksiądz, którego stan określany jest jako stabilnym.
Jak przyjmujecie informacje o kolejnych ogiskach zakażeń koronawirusem oraz kolejnych ofiarach śmiertelnych COVID-19?
To też może cię zainteresować: Czy dzieci wrócą do szkół na początku roku szkolnego? Dariusz Piontkowski potwierdził ostateczną decyzję rządu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kierowcy muszą mieć się na baczności, posiadacze prawa jazdy nie unikną pewnego obowiązku. Zapłata będzie obligatoryjna
O tym się mówi: Wrócą obostrzenia związane z koronawirusem. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia rozwiał wątpliwości