Jak podaje portal "Wirtualna Polska", w mediach społecznościowych krąży list z podziękowaniami dla Rafała Trzaskowskiego, za walkę w prezydenckiej kampanii wyborczej. "Rafał, dziękuję ci za to, że choć na chwilę przywróciłeś mi nadzieję. Za to, że czułam się bezpieczniej, bo byłeś w grze. Za Twój szczery uśmiech i inteligencką twarz. Za to, że czytasz książki, co skutkuje sensownymi zdaniami wielokrotnie złożonymi, gdy do mnie przemawiasz" - można przeczytać w liście. Olga Tokarczuk zdecydowała się zabrać głos w sprawie.
Stanowisko Olgi Tokarczuk w sprawie listu
Autorstwo wspomnianego listu przypisywano Oldze Tokarczuk, z którą Rafał Trzaskowski spotkał się w ostatnich dniach kampanii. Pisarka jednoznacznie zaprzeczyła, że to ona jest autorką listu. Wydała nawet w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Co w nim napisała?
"Szanowni Państwo,Chciałabym poinformować, że krążący w mediach społecznościowych "list" do Rafała Trzaskowskiego jest fałszywką, która nie pochodzi ode mnie. Bardzo proszę o nierozpowszechnianie go oraz, tam gdzie to możliwe, o poinformowanie udostępniających, że to fejk. Pozdrawiam Państwa serdecznie" - napisała noblistka.
Prawdziwa autorka listu
Okazuje się, że autorką listu jest inna pisarka - Anna Saraniecka, która współpracowała m.in. z Renatą Przemyk, dla której pisała teksty. Skąd wziął się więc pomysł, że wiadomość napisała Olga Tokarczuk? Wszystkiemu najprawdopodobniej winne jest zdjęcie.
Anna Saraniecka opatrzyła swój post z podziękowaniami wspólnym zdjęciem noblistki i Rafała Trzaskowskiego.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Kinga Duda w ogniu krytyki. Otwarty list napisał do niej popularny polski aktor. O co poszło
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Czy przewidywania Krzysztofa Jackowskiego tym razem okażą się trafne? Jakie wieści ma dla nas jasnowidz? Jego wizje są zaskakujące
O tym się mówi: Wydano nowe rządowe rozporządzenie. Ważny zakaz został przedłużony. O co chodzi i do kiedy obowiązuje zakaz