W miejscowości zlokalizowanej około 50 kilometrów od Warszawy znajduje się pokaźna pasieka pana Tomasza Petryka. Mężczyzna jest właścicielem firmy Miodem Słodzone.

Niestety pod koniec marca pasieka została kompletnie zniszczona przez nieznanego sprawcę. Wandal zdewastował 24 ule przez co zginęło około 500 tysięcy pszczół.

Internauci postanowili pomóc pszczelarzowi

Pochodzący z Mazowsza pszczelarz postanowił opisać sytuację na Internecie. Mężczyzna opublikował na Facebooku post, w którym umieścił zdjęcie zdewastowanej pasieki i napisał:

Chyba byłeś zdeterminowany, bo trzeba było przejść przez zaoraną działkę i metodycznie z premedytacją iść od ula do ula i go przewrócić. 24 razy. Co Tobą kierowało?

Cała sytuacja oburzyła nie tylko mieszkańców Mazowsza, ale całą Polskę. Internauci nie zastanawiali się długo, od razu ruszyli z pomocą.

Na odbudowę uli Tomasz Petryka potrzebował około 10 tysięcy złotych. Jednak hojni internauci, którzy wsparli zorganizowaną zbiórkę na portalu zrzutka.pl, wpłacili dużo więcej.

Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com
Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com
Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com

Ule zostały odbudowane

W internetowej zbiórce mężczyzna zebrał aż 37 tysięcy złotych. Jak zapewnia Tomasz Petryka, dodatkowa gotówka się nie zmarnuje. Dzięki niej zbudowana zostanie pasieka edukacyjna, dzięki której najmłodsi będą mogli zdobywać informacje na temat pszczół.

Chodzi o to, żeby propagować wiedzę na temat pszczół. Kolejnym zamierzeniem jest postawienie takiej przestrzeni warsztatowej dla najmłodszych, czy dzieci

- powiedział w Radiu Kolor Tomasz Petryka.

Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com
Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com
Odbudowana pasieka. Źródło: facebook.com

Przypomnij sobie o… CZY DOROTA SZELĄGOWSKA SPODZIEWA SIĘ KOLEJNEGO DZIECKA? JEJ KOMENTARZ ROZWIEWA WSZYSTKIE WĄTPLIWOŚCI

Jak informował portal Życie: CZY ZWIĄZEK MARTYNY WOJCIECHOWSKIEJ I PRZEMKA KOSSAKOWSKIEGO PRZETRWA TEN TRUDNY CZAS? PODRÓŻNICZKA SZCZERZE O ICH RELACJI

Portal Życie pisał również o… FANI „M JAK MIŁOŚĆ” BĘDĄ NIEPOCIESZENI. MUSZĄ POŻEGNAĆ SIĘ Z ULUBIONYM BOHATEREM