Jak podaje "se.pl", szokujące ceny można zaobserwować na warszawskich bazarach. Wysokie ceny owoców przyprawiają o zawrót głowy. Wielu Polaków być może zrezygnuje z zakupu owoców zawierających cenne dla zdrowia witaminy!
Owoce tylko dla bogaczy?
Ceny na warszawskiej Pradze i Ochocie w Śródmieściu sprawdzili pracownicy "Super Expressu". Okazuje się, że Polacy nie zamierzają zapłacić 55 złotych za czereśnie, które nawet nie pochodzą z Polski! Jeden ze sprzedawców pracujący na bazarze przy ulicy Banacha, Grzegorz Kowalski nie kryje, że sprzedaje czereśnie hiszpańskie.
Każdy chce zarobić, a czereśnie hiszpańskie są bardzo smaczne. Może i mam drogie czereśnie, ale cena jest adekwatna do jakości. Kogo stać, to kupuje.
Warto zaznaczyć, że u pana Grzegorza kilogram hiszpańskich czereśni kosztuje niebotyczne 60 złotych. Nic dziwnego, że tylko zamożniejsi mogą sobie pozwolić na taką - okazuje się - ekstrawagancję, jak czereśnie.
Przystępniejsze ceny znalazły się w Hali Mirowskiej, gdzie za kilogram czereśni mozna było kupić od 36 do 39 złotych za kilogram, ale warto było przejść się po straganach, bo ceny tych samych produktów się różnią. Jak wyznają mieszkańcy przychodzący tam na zakupy, jeszcze kilka dni wcześniej czereśnie kosztowały tam 70 złotych za kilogram. Niestety, polskich czereśni jeszcze nie ma, więc muszą nam wystarczyc te importowane.