Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska postanowiła nie brać udziału w wyborach prezydenckich 2020 roku. Jej zdaniem jest to nie demokratyczne.
- Nie wezmę udziału w wyborach korespondencyjnych organizowanych przez Pocztę Polską. Wybory mają być demokratyczne
- podkreśliła wicemarszałek Sejmu.
O swojej trudnej a zarazem odpowiedzialnej decyzji, Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała na konferencji, która została specjalnie zorganizowana. Razem z wicemarszałek Sejmu, w konferencji uczestniczył także Borys Budka – przewodniczący PO.
- Jeżeli 7 maja uda nam się zatrzymać to szaleństwo to wyborów w maju nie będzie
stwierdziła.
- Powtarzam jeszcze raz: w wyborach korespondencyjnych robionych w taki sposób jak to przygotowało PiS, czyli nie w wyborach, ale usłudze pocztowej, i w maju, gdy rośnie liczba zakażonych, udziału nie wezmę
- powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
- To, co jest przygotowywane jako "wybory" w maju to jeden wielki skandal i wielka hańba - dodała.
Wybory korespondencyjne. Wszystko w rękach Poczty Polskiej
Tegoroczne wybory prezydenckie odbędą się w sposób korespondencyjny. Z tego tytułu największa odpowiedzialność tego przedsięwzięcia spocznie na Poczcie Polskiej. Prezes poczty polskiej postanowił skomentować sprawy. W tym celu wydał oficjalne oświadczenie. Nie szczędził w słowach.
Poczta Polska jest jedną z tych firm, które pomimo panującej pandemii dalszym ciągu wykonuje swoje służbowe obowiązki. Co więcej, jeśli w Polsce przeprowadzi się wybory korespondencyjne, na barkach pracowników Poczty Polskiej spoczną kolejne obowiązki.
Ustawa o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w sposób korespondencyjne nie jest jeszcze w pełni dopracowana i prace nad nią trwają w dobre.
Przypomnij sobie o… DZIECI SKARŻĄ SIĘ NA NIETYPOWE OBJAWY. TO MOŻE MIEĆ ZWIĄZEK Z KORONAWIRUSEM, WYSTOSOWANO OSTRZEŻENIE
Jak informował portal Życie: KSIĄDZ NAMAWIAŁ WIERNYCH DO ZDEJMOWANIA MASECZEK. PÓŹNIEJ CHCIAŁ SIĘ Z TEGO WYTŁUMACZYĆ