Stanisław Piotrowicz nie otrzymał wystarczającej liczby głosów, aby wejść do Sejmu. Polityk po ogłoszeniu wyników zapowiedział, że przemyśli przejście na emeryturę. Jednak prawdopodobnie otrzyma mandat. PiS chce namówić innego członka partii, który wszedł do Sejmu, aby zrzekł się swojego miejsca na rzecz Piotrowicza.

Prawo i Sprawiedliwość nie chce zrezygnować z Piotrowicza jako posła. Źródło Wirtualnej Polski twierdzi, że poszukiwana jest chętna osoba, która oddałaby swój mandat posła, mimo że uzyskała więcej głosów od Piotrowicza.

WP podaje, że takim kandydatem może być Tadeusz Chrzan, starosta jarosławski. Polityk zdobył 11 177 głosów, czyli o 884 więcej o Piotrowicza. – Były rozmowy ze starostą jarosławskim. W zamian za rezygnację z mandatu ma dostać prezent na pocieszenie w postaci dobrej fuchy – powiedział w rozmowie z WP informator z PiS-u, który prosił o anonimowość.

Sam zainteresowany został zapytany o sprawę. – Nic o tym nie wiem, ale ja zawsze dowiaduję się na końcu. Inni zawsze wiedzą wcześniej – zakończył szybko rozmowę Chrzan.

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Fogiel, zapytany o planowaną roszadę wśród posłów odpowiedział jedynie, że nic o niej nie wie. Stanisław Piotrowicz jest na razie nieuchwytny.

Sytuacja, kiedy nowo wybrany poseł zrzeka się mandatu jest rzadka, ale możliwa. Czasami do zmian dochodzi w trakcie trwania kadencji, kiedy jeden polityk rezygnuje a na jego miejsce wchodzi osoba, która wcześniej nie uzyskała wystarczającej liczby głosów.

Przeszłość Stanisława Piotrowicza budzi kontrowersje. Polityk Prawa i Sprawiedliwości w PRL-u był prokuratorem. W czasie trwania stanu wojennego Piotrowicz był autorem aktu oskarżenia przeciwko Antoniemu Pikulowi, działaczowi opozycji.

PiS zajmuje się nie tylko uzyskaniem miejsca w Sejmie dla Piotrowicza, ale walczy cały czas o odzyskanie Senatu: PIS WCIĄŻ PRÓBUJE ODBIĆ SENAT. PARTIA KACZYŃSKIEGO PRZECHODZI SAMĄ SIEBIE!

Może zainteresuje Cię również: KAYAH PODDAŁA SIĘ OPERACJI PLASTYCZNEJ! WIDAĆ RÓŻNICĘ!

Źródło: „wp.pl”