Jak przypomina portal "Goniec", 26 sierpnia w wieku 73 lat zmarł Andrzej Precigs. Śmierć aktora była ogromnym ciosem nie tylko dla jego najbliższych i współpracowników, ale także dla jego wiernych fanów. We wtorek 5 września odbył się pogrzeb artysty. Nie brakowało poruszających momentów.
Zmarł Andrzej Precigs
Informacja o śmierci Andrzeja Precigsa była ogromnym ciosem nie tylko dla jego najbliższych, ale także jego współpracowników i wielbicieli jego talentu. Jedną z ról, która przyniosła mu dużą rozpoznawalność i sympatię widzów, była rola Zbigniewa Filarskiego w serialu "M jak miłość". Precigs był znany nie tylko fanom serialu.
Jego talent mieli okazję poznać również miłośnicy teatru. Aktor był związany między innymi z Teatrem Telewizji. Był jednak nie tylko aktorem. Realizował się również jako reżyser, a nawet polityk.
Ostatnie pożegnanie Andrzeja Precigsa
Pogrzeb Andrzeja Precigsa odbył się we wtorek 5 września. Uroczystości żałobne odbywały się w kaplicy Halpertów na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Młynarskiej 54 w Warszawie. W świątyni pojawiły się tłumy. Nie zabrakło najbliższych artysty, jego przyjaciół, kolegów po fachu, a także fanów jego talentu, którzy chcieli towarzyszyć mu w ostatniej drodze.
Ciało zmarłego aktora skremowano, a prochy umieszczono w prostej drewnianej urnie, na której widniały złote kalie i tabliczka z imieniem i nazwiskiem aktora. Obok umieszczono czarno-białe zdjęcie Andrzeja Precigsa.
"Pan Bóg zamknął księgę życia Andrzeja, bardzo pięknego i bogatego. Wspaniały aktor, jeden z tych ostatnich, którzy mają wspaniały warsztat aktorski, wielki społecznik, ale przede wszystkim wspaniały mąż i ojciec" - powiedział kapłan, dodając, że Precigs był "źródłem dobroci".
Po tych słowach, wielu zebranym w świątyni osobom, trudno było powstrzymać łzy.
To też może cię zainteresować: Powrót obowiązkowej służby wojskowej przesądzony. Jeden z generałów nie ma co do tego wątpliwości. Nie wszystkich ucieszy ta wiadomość
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Joanna Kurska nie kryła emocji. "Tak pięknie się tu wszystko układało, a teraz taki cios". Co się stało
O tym się mówi: Coraz mniej uczniów chodzi na lekcje religii. Młodzi jasno wskazują, dlaczego podejmują taką decyzję