Jak przypomina portal "Pomponik", emerytury gwiazd od dawna budzą emocje. Nie brakuje artystów, którzy pomstują na wysokość swojego świadczenia, jak i osób, które podchodzą do sprawy ze znacznie mniejszym rozżaleniem. Do tej drugiej grupy należy Marek Piekarczyk, który po marcowej waloryzacji może pochwalić się nieco wyższą niż wcześniej emeryturą. O jakiej kwocie mowa?

Emerytury gwiazd

Emerytury gwiazd są tematem, który wywołuje w naszym kraju wiele emocji. Nie brakowało wynurzeń artystów, którzy nie kryli rozczarowania wysokością wypłacanego im przez ZUS świadczenia. Wielu z nich zapominało jednak przyznać, że przez lata zarabiali krocie. Jednak nie wszyscy żalą się na wysokość świadczenia.

Rekordzistom, jeśli idzie o najniższe świadczenie wśród gwiazd, jest Marek Piekarczyk. Artysta otwarcie przyznawał, że jego emerytura wynosi zaledwie 7,77 zł. Wokalista zespołu TSA zdawał sobie sprawę, że jego świadczenie nie będzie wysokie, bo zatrudniany był na umowy, od których nie odprowadzano składek.

Marek Piekarczyk/YouTube @Kultowe rozmowy
Marek Piekarczyk/YouTube @Kultowe rozmowy
Marek Piekarczyk/YouTube @Kultowe rozmowy

Waloryzacja podniosła świadczenie emerytalne Marka Piekarczyka. O ile?

Na waloryzację czekało wielu emrytów, którym szalejąca inflacja mocno daje się we znaki. Marek Piekarczyk był świadom, że nawet rekordowo wysoka waloryzacja, z jaką mieliśmy do czynienia w tym roku, nie podniesie znacząco jego emerytury.

Po marcowej waloryzacji 70-letni artysta pobiera świadczenie wyższe o 1,13 zł, co oznacza, że obecnie ZUS wpłaca mu miesięczne świadczenie w kwocie 8 złotych i 83 groszy.

Marek Piekarczyk/YouTube @TVP VOD
Marek Piekarczyk/YouTube @TVP VOD
Marek Piekarczyk/YouTube @TVP VOD

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Menadżerka Jerzego Połomskiego zdradziła, jak będzie wyglądał jego nagrobek. Wiadomo, co się na nim znajdzie. Wybór może zaskakiwać

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Roksana Węgiel zdecydowała się zabrać głos. Piosenkarka nie mogła dłużej trzymać tego w tajemnicy. Postanowiła podzielić się z fanami cudowną nowiną

O tym się mówi: Rodzina była przekonana, że odwiedza grób swojego bliskiego. Porażająca pomyłka wyszła na jaw po ponad czterdziestu latach