Jak przypomina portal "Pudelek", emerytury gwiazd budzą wiele emocji. Nie brakuje artystów, którzy skarżą się na wysokość wypłacanego im przez ZUS świadczenia emerytalnego. W wielu przypadkach jest ono wynikiem tego, że pracują na umowach o dzieło. Zobaczcie, kto ze spokojem może patrzeć w przyszłość, a komu spokojna emerytura nie jest pisana?
Emerytury gwiazd
Co jakiś czas w mediach pojawiają się wywiady, w których gwiazdy skarżą się na wysokość emerytur, jakie wypłaca im ZUS. Niskie świadczenia są wynikiem tego, że nie odprowadzali oni składek do ZUS, co było wynikiem pracy na umowach o dzieło. Trudno spotkać gwiazdę, której świadczenie emerytalne przekraczałoby kwotę 2 tysięcy złotych.
Wiele gwiazd nie ukrywa, że choć mają już emeryturę, muszą do niej dorabiać, żeby móc w stanie przeżyć. W szczególnie trudnej sytuacji znajdzie się Marek Piekarczyk. Muzyk zdradził, że jego emerytura wynosi zaledwie 7,77 zł. Nieciekawie rysuje się również przyszłość Katarzyny Skrzyneckiej, której świadczenie z wyliczeń ZUS-u będzie wynosiło zaledwie 35 złotych.
Niektórzy narzekają, inni nie
Powodów do narzekania nie mają ani Katarzyna Dowbor, ani Zenek Martyniuk. Systematyczne opłacanie składek sprawia, że ich świadczenia przekraczają 4 tysiące złotych. Na świadczenie w kwocie 1400 złotych może liczyć królowa polskich seriali - Ilona Łepkowska. Nieco więcej dostaje Krzysztof Cugowski, na którego konto wpływa 1570 zł miesięcznie.
Na wysokość swojej emerytury skarżyła się też Maryla Rodowicz, która otrzymuje około 1000 złotych. Na szczęście piosenkarka wciąż może liczyć na spore sumy za koncerty, które pozwolą odłożyć jej coś na czarną godzinę.
Co sądzicie o wysokości świadczeń emerytalnych gwiazd?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Przypadkiem usłyszałam, co teściowa opowiada o mnie swojej koleżance. Zapomniała, że nie wystarczy tylko odłożyć komórkę, aby się rozłączyć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Astrolodzy nie mają wątpliwości. Osobom urodzonym w tym znaku zodiaku, nie jest pisana długowieczność
O tym się mówi: Jurorzy programu "The Voice Senior" nie kryli zdumienia. Na scenie pojawił się potomek króla