Wiadomość o rezygnacji Edwarda Miszczaka z funkcji dyrektora programowego TVN wstrząsnęła pracownikami stacji. W sieci już pojawiło się mnóstwo wpisów celebrytów na ten temat.

Na pożegnalną wiadomość w mediach społecznościowych zdecydowała się również Małgorzata Ohme. Portal „Super Express” podaje, że nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie mocno przesadna forma, która została mocno za swój nietakt skrytykowana przez innych internautów.

Pożegnanie

Małgorzata Ohme opublikowała na swoim facebookowym profilu wspólne zdjęcie z Edwardem Miszczakiem. We wpisie podziękowała mu za bycie autorytetem i wyraziła nadzieję, że to jeszcze nie koniec jego sukcesów w karierze. Napisała też, że był on najważniejszą postacią w jej zawodowej karierze.

„Szukam naszego wspólnego zdjęcia, ale nie mogę znaleźć w telefonie w Barcelonie, gdzie zastała mnie smutna wiadomość o Twoim odejściu z TVN. Zawdzięczam Ci tak wiele, wiele jak wiele osób, może znacznie więcej, bo myśl, że jesteś, dodawała mi odwagi i siły od wielu lat” – ujawniła prowadząca „Dzień Dobry TVN”.

Obserwujący jej profil zauważyli jednak, że forma wpisu jest dwuznaczna i przywodzi na myśl bardziej ostatnie pożegnanie, a nie zakończenie etapu w karierze.

W licznych komentarzach poradzono Małgorzacie Ohme, żeby ostrożniej dobierała słownictwo i formę stylistyczną ponieważ w pierwszym momencie wiele fanów odebrało to jako wiadomość o śmierci.

Dziennikarka nie skomentowała tych uwag. Też macie podobne wrażenie?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Dzisiaj niespokojna pogoda w całym kraju. IMGW wydał ostrzeżenia zapowiadając burze z gradem. Co jeszcze znalazło się w prognozie na czwartek

Jak informował portal „życie.news”: Duchowny postanowił wyjaśnić kwestię, która sprawia wielu osobom problem. Teraz już nie powinno to nikomu sprawić kłopotu. O czym mowa

Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Została królową turnusu, a po programie jej życie się kompletnie zmieniło. Co słychać u popularnej Halinki z „Sanatorium miłości”

Sprawdź również ten artykuł: Wywiad z Ołeną Zełenską nagle przerwano. Na twarzy ukraińskiej pierwszej damy dało się dostrzec wyraźny niepokój. Co się dokładnie wydarzyło