Jak podaje portal "Pomponik", Jerzy Połomski jakiś czas temu trafił do Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Przeniósł się tam ze swojego 100-powierzchniowego mieszkania w Warszawie, które zapisał swojej menadżerce. Choć w ośrodku Połomski może liczyć na fachową opiekę 24 godziny na dobę i mieć kontakt ze swoimi kolegami artystami, nie czuje się tam dobrze.
Jerzy Połomski nie czuje się dobrze
Jerzy Połomski przez wiele lat cieszył się ogromną popularnością i uznaniem słuchaczy. Jakiś czas temu stan zdrowia uwielbianego piosenkarza niestety znacząco się pogorszył. To właśnie wtedy, wspólnie ze swoją menadżerką mili zdecydować, żeby zamieszkał w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie.
"Super Express" donosił, że Jerzy Połomski miał mieć bardzo poważne problemy z pamięcią. Nie tylko gubił klucze, zdarzało mu się zalać sąsiadów. Potrafił kilkukrotnie w ciągu dnia pójść do sklepu, żeby kupić ten sam produkt. Niestety pobyt w Skolimowie też mu nie służy. Tabloid donosi, że muzyk nie może się tam odnaleźć. Tęskni za swoim mieszkaniem i chciałby do niego wrócić.
Mieszkańcy Domu Artystów Weteranów nie ukrywają, że stan artysty nie jest dobry. Z ich relacji wynika, że Połomski z nikim nie rozmawia, unika innych mieszkańców przesiadując w swoim pokoju lub wybierając się na samotne spacery. Nie nosi także aparatu słuchowego, co sprawia, że nie słyszy, co mówią do niego inni.
Menadżerka artysty przyznała, że w każdej chwili Jerzy Połomski może wrócić do swojego mieszkania. Dodała jednak, że nie póki co, nie wyraża on teraz "absolutnie takiej woli". Dodała, że regularnie go odwiedza, bo jest jedyną osobą, z jaką artysta chce się spotykać.
Co ciekawe, mieszkanie Jerzego Połomskiego na Mokotowie stoi puste, przynajmniej tak wynika z informacji przekazywanych przez sąsiadów piosenkarza.
To też może cię zainteresować: Elżbieta Czabator zgarnęła mnóstwo komplementów. Ta zmiana w wyglądzie zachwyciła internautów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Lech Wałęsa zdecydował się zdradzić jedną z małżeńskich tajemnic. Chodzi o Walentynki
O tym się mówi: Ewa Krawczyk wciąż nie może się pogodzić z odejściem męża. "Moje serce całe jest zajęte przez Krzysztofa"