Wiadomość o śmierci Jana Pęczka zasmuciła wiele osób. Jak podaje portal „Super Express”, dotarto już do przyczyn tej przykrej sytuacji.
Niesprawiedliwa walka i odejście przed czasem
Aktor znany w ostatnich latach przede wszystkim z roli Zenka Grzelaka w serialu „Barwy szczęścia” zmarł we wtorek 27 lipca.
Jak się okazuje, Jan Pęczek cierpiał na nowotwór szpiku kostnego, który w tym stadium był już nieuleczalny.
„Podobnie jak w ostatnich miesiącach zmagań z – jak się okazało – nieuleczalną chorobą, potem z niespodziewaną śmiercią żony, jego siła budziła najwyższy podziw i szacunek. Trudno przyjąć wiadomość o śmierci Przyjaciela, nawet jeśli była spodziewana i była wybawieniem, a Jasiek nie miał wrogów” – powiedział Jan Englert.
Aktor został hospitalizowany już w kwietniu, a w maju zmarła jego małżonka Jadwiga Bargielowska-Pęczek.
Trudno się pogodzić
Dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie wspominał swojego przyjaciela w pięknych słowach mówiąc o jego bogatej karierze aktorskiej zarówno w teatrze, jak i na małym ekranie. Wystąpił w „Na Wspólnej”, „Oficerze”, „Nigdy w życiu”, „Rysiu” oraz wielu innych produkcjach. Najbardziej znany był w ostatnich latach z popularnego serialu TVP.
Wiodło mu się również w życiu prywatnym. Miał trójkę dzieci z ukochaną żoną i aż siedmioro wnucząt.
Składamy szczere kondolencje.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jeden z polityków Platformy Obywatelskiej zdradził sekret Donalda Tuska. Wiadomo dlaczego obrali sobie na cel Jarosława Kaczyńskiego
Jak informował portal „Życie.news”: Tomasz Lis zwyzywał premiera i polski rząd. Dziennikarz się nie pohamował oburzając sporą część internautów. Wiadomo co napisał
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Popularny lek wycofany ze sprzedaży w aptekach. Główny Inspektorat Farmaceutyczny podał, że ma poważną wadę. Wiadomo czego ona dotyczy
Sprawdź także ten artykuł: Barbara Kurdej-Szatan znowu podpadła swoim fankom w mediach społecznościowych. Gwiazda w ogniu krytyki matek. O co chodzi